Cześć, rezygnuje z kominka w salonie a jednocześnie z komina w spiżarni. W związku z powyższym w przybliżeniu ile mogę pieniędzy zaoszczędzić na rezygnacji z kominka i z komina w spiżarni ? Nie wiem czy z zaoszczędzonej kasy robić rekuperacje czy po prostu dać kominek wentylacyjny w dachówce. Ponadto jeśli chce usunąć w/w komin to muszę o tym poinformować architekta, który robi mi adaptacje projektu ? Czy wystarczy, że poinformuje o tym kierownika budowy i on podczas wykonywania prac budowlanych wykreśli komin z projektu ? z tego co znalazłem komin 6m z dwoma otworami wentylacyjnymi to koszt około 1200zł. Czy chęć posiadania rekuperatora muszę zgłosić architektowi, czy wystarczy że powiem o tym kB?
rezygnacja z kominka, rekuperacja albo komin w dachówce
|
11.10.2019, 00:17
Zaoszczędzisz 3-4 tys w zależności marki kominów.
Ja niczego nie zgłaszałem, architekt ma to w d. kierownik również. Dopiero przy odbiorze kominiarskim będzie poruszona kwestia wentylacji. Jak chcesz rekuperację, lepiej poszukaj kumatego kominiarza. Większość nie ma pojęcia o przepisach i gada bzdury. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości