Marzenia czy fakt?

[sierzant]

lesiopesio
Jak się robi instalację elektryczną za 15 tyś nie nie dziwota że tyle wychodzi.
Na bogato (dachówka,drogie okna,dużo więcej materiałów,betonu, bloczków,nadproży itd) zamknąłem budynek za 115 tyś
Gdyby nie głupota, niewiedza i pośpiech mój, i budujących byłoby spokojnie 110 tyś
wazyl120
Łukasz pierwszy termin ma pewnie na 2030r. Mi 2 lata temu już odmówił.
Tak 192 tys za całość. Gratis jeszcze nowy merc pod domem i żoneczka jakbyś nie miał.
gregorrek
Już któryś raz zgadzam się z kolegą.Święcie wierzę że 230 tyś. wystarczy mi na ten dom.
Bez mebli przyłączy,podjazdów na samochody,pozwoleń działki itd.
Ale nic za darmo.Ostrzegam przyszłych budujących jeśli chcecie pójść na łatwiznę, to
nawet 350 tyś wam nie wystarczy. Budowa to wojna. Wojna o cenę, terminy,jakość wykonania.
To ciągłe przewidywanie (jak w szachach), kilku posunięć dalej. To spier.... psychika, brak snu,
ciągłe zmęczenie. To zaniedbywanie rodziny, dzieci. To ciągły stres. Macie marzenia i 250 tys.
taką cenę poniesiecie za ich spełnienie. Jeśli macie tego świadomość witajcie w gronie budujących.