Też polecam wkretarkę z Lidla Parkside.
Kupiłem za 199 zł.
Całe szalunki fundamentów, wieniec - bez problemu.
Ładnych kilka godzin intensywnego wkręcania wytrzymuje. W razie problemu - przerwa na obiad i po godzinie jest naładowana
Nie robię tutaj żadnej reklamy, ale jak chcesz w miarę przyzwoitą wkrętarkę to polecam stanleya fatmax 18v. Używam od początku budowy i naprawdę daję radę. cena około 500zl z dwiema bateriami. Nie kupuj żadnych z biedronki czy też innych dyskontów za 200zl bo to nie ma sensu.
i jak się nie mylę ostatnio można było kupić też samą baterię kosztowała bodajże 79zl jak dobrze pamiętam a na allegro można kupić nawet większe pojemności
(24.08.2018, 20:25)Lubin napisał(a): Miałem taką. Przy wkręcaniu wkręta w twarda deske poszedł dym i tyle się napracowałem.
Piszesz o Parkside z Lidla?
Odniosłeś do sklepu?
Pewnie bez problemu oddali kasę?
Moja żona od kilku lat w ten sposób wymienia żelazka. Psują się przed uplywem gwarancji, niesie do sklepu dostaje kasę bez mrugnięcia okiem i kupuje nastepne z gwarancjąna rok-dwa
Z czystym sumieniem mogę polecić Stanelya fatmaxa (ale nie wersje marketowe ponieważ są trochę słabsze w parametrach) 18V 2,0 mam wkrętarkę i zakrętarkę i nie mogę złego słowa powiedzieć. Mam również kupioną lidlowską wkrętarkę jako drugą (praca w 2 osoby) o której piszecie poza tym że jest dosyć ciężka to za te pieniądze dla mnie ok do dzisiaj działa jak należy.
o niezłe tylko uważaj bo 50NM to dużo przy pracy bez dodatkowego uchwytu na drugą rękę, można sobie zrobić kuku w nadgarstku ja gorszym sprzętem załatwiłem i nadgarstek i przekładnie we wkrętarce haha