Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dziennik Budowy - Bartosze k/Ełku
#41
(17.08.2018, 08:47)siwy4f napisał(a): coś się dzieje na budowie ?

Witam
Pomału do przodu. Dach skończony z rynnami, ściany działowe wymurowane, w tej chwili podbitka ażeby zamknąć budynek na zimę. Mała zmiana została wykonana a mianowicie zostało wycięte dodatkowe okno w sypialni narożnej. We wrześniu już będzie luźniej to wrzucę fotki.
Odpowiedz
#42
Macie już elewację?
Czy robicie najpierw podbitkę, a dopiero później styropian?
Odpowiedz
#43
(17.08.2018, 09:40)Michał G. napisał(a): Macie już elewację?
Czy robicie najpierw podbitkę, a dopiero później styropian?

Tak jak pisałem wcześniej robię to wszystko jednoosobowo, weekendami i popołudniami i szału z postępu prac nie ma, ale to mi wcale nie przeszkadza. Najpierw podbitkę a potem elewację. Z racji braku kaski po prostu. Podbitka układana jest wzdłuż, tak ze jak nawet przyjdzie kiedyś styropian położyć  pod połać dachową ostatnią deskę się odkręci i po robocie.
Odpowiedz
#44
Nie chodziło mi o tempo prac Wink
Ja też robię w 1-2 osoby, w czasie wolnym.

Zastanawiam się czy jest sens coś ruszać przy podbitce, póki nie ma elewacji...
Chcę to zrobić z głową, żeby nie dokładać sobie roboty....
Z jednej strony nie mam teraz czasu na elewację i niech budynek na razie oddycha. A z drugiej nie chcę, żeby jesienią, zimą wiatr hulał w budynku...
Odpowiedz
#45
(17.08.2018, 10:47)Michał G. napisał(a): Nie chodziło mi o tempo prac Wink
Ja też robię w 1-2 osoby, w czasie wolnym.

Zastanawiam się czy jest sens coś ruszać przy podbitce, póki nie ma elewacji...
Chcę to zrobić z głową, żeby nie dokładać sobie roboty....
Z jednej strony nie mam teraz czasu na elewację i niech budynek na razie oddycha. A z drugiej nie chcę, żeby jesienią, zimą wiatr hulał w budynku...

Dokładnie. Mam Zamiar styropianem dobic do deski i tyle.. ,a podbitka i tak na razie jest 3 cm od murłaty tak że na razie jest wentylacja .
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu