Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co decyduje o tak niskich kosztach budowy tego projektu?
#1
Oglądam filmy, czytam trochę, ale dalej nie mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie, czym ten projekt różni się od innych 100 metrowych parterowek, że udaje się go postawić w tak atrakcyjnej cenie? Po lekturze dzienników budowy, opini użytkowników, którzy już się wybudowali, doszłam do wniosku, że jak wybiorę projekt 82 metry to przy dobrych wiatrach 250000 wystarczy może. Skąd tak atrakcyjne koszty budowy tego domu? Wiem, że wiązary zamiast betonu, ale co jeszcze?
Odpowiedz
#2
Dużo prostych odpowiedzi ?
1-dach czyli konstrukcja-szkielet
2-brak scian nośnych w samym środku domu
3-poddasze drewniane a nie terriwa koszt bez terriwy 20tys mniej
4-i dużo wykonywanych prac we własnym zakresie !

Można dopisać cos jeśli pominolem ?
Odpowiedz
#3
5 wieniec jest jednocześnie nadprozami w oknach.... wiele innych i przede wszystkim wymyślony przez budowlanca z wieloletnią praktyką a nie teoretyka...
Odpowiedz
#4
Zauważ, że ceny w studiach projektowych są podawane z robocizną(mimo to są bardzo zaniżane). Tu 150 tyś masz za materiały. Oczywiście ten sam dom można wybudować za 100 tyś, ale i za 250 tyś. Wszystko zależy od wielu, wielu czynników.

Co do robocizny osobiście uważam, że warto budować samemu. Jeżeli nie mamy dwóch lewych i trochę oleju w głowie większość prac możemy wykonać samemu.
[Obrazek: logo.png]
Odpowiedz
#5
Robocizna jest niezależna od projektu. Łukasz twierdzi, że systemem zleconym można postawić go za 200 tyś. Z tego co mi do tej pory udało się ustalić to ciężko jest wybudować 80 metrowy dom i zmieścić się w tych 200. Oczywiście mówimy tu i tu o budowie bez fajerwerków i z rozsądnym poszukiwaniem materiałów. I trochę brakuje mi konkretów dlaczego ten projekt jest tani w budowie a inny droższy. Pewnie osoby bardziej zorientowane w temacie potrafią wyłapać takie szczegóły, ja jestem laikiem budowlanym i poszukuję konkretów kawa na ławę by się przekonać. A wizja 25 metrów więcej w tej samej cenie jest bardzo kusząca Smile
Odpowiedz


#6
@Offellia Wiadomo że te 200 tyś. za system zleconych to też rzecz pogladowa, zależna od rejonu Polski, w którym chcesz się wybudować, od "fachowców" jakich sobie wybierzesz, od cen jakie możesz uzyskać w hurtowni. Wszystkie koszty z kosztorysu oraz faktur zamieszczanych na forum, możesz podstawić konkretnie pod twoją lokalizację i zorientować się czy wyjdzie cię budowa 200 a może 350 tyś. Z ciekawością taką analizę z kilku rejonów Polski bym porównał
Odpowiedz
#7
200tys jesli zleci sie komus znajomemu, prywatnemu budowlancowi ale jesli taka budowe zleci sie firmie zewnetrznej lub deweloperowi to oni juz kroja dosc słono:-)
Odpowiedz
#8
Zelazny rygor finansowy,przemyslane, wytargowane materialy, i bedzie dobrze.
Odpowiedz
#9
W prostym projekcie robota też prosta. Pasuje też mocno negocjować ceny robocizny ekip budowlanych. Np dekarze często biorą od metra ale nie wyobrażam sobie że ktoś by miał płacić tyle samo np za pokrycie tego prostego dachu, a innego z lukarnami i oknami dachowymi. Jak ktoś jeszcze zmieni na dach dwuspadowy i nie robi kominów to już w ogóle dach zrobią 2 razy szybciej więc i cena powinna być odpowiednio niższa.
Mi ten projekt pasuje bo jest prosty i myślę ekipy budowlane będą na tyle kompetentne że zrobią wszystko jak należy bo w prostym projekcie trudniej coś spierdzielić.
Jak ktoś szuka taniego domu, a np 85m też komuś wystarczy to przecież można kupić ten projekt i zwęzić np o póltora metra. Prostota dalej ta sama, a że metrów mniej to i budowa jeszcze tańsza.
Kolega chce budować też parterówke ale ciut większą bo 115m Ale że ma jeszcze dodatkowo garaż dwustanowiskowy, dodatkowo dom ma jakby dwa tarasy tylko zamiast wystające po za dom to one jakby wchodzą do domu i co? Dach w projekcie ma prawie 300m2. Powierzchnia domu jedycie ciut większa a koszt nieporównywalnie wyższy. Pomieszczenia w środku o praktycznie takich samych powierzchniach a większa to ma kotłownie bo aż 2 razy większa.
Odpowiedz
#10
Brak ścian nośnych, wieniec będący nadprożem to mnie przekonuje, ale ciekawa jestem co jeszcze. Bo na cenę dobrej ekipy nie mam wpływu. Reżim finansowy też jest oczywisty niezależnie od projektu. I największe oszczędności można osiągnąć właśnie w fazie projektowania. Chętnie kupiłambym ten konkretnie projekt chociażby ze względu na pracę jaką Łukasz wywala w przygotowanie filmików, które dla mnie są bezcenne. Nawet jeśli nie będziemy budować własnymi rękami, to znając krok po kroku sztukę budowania łatwiej nadzorować ekipy. Problem leży w tym, że kompletnie nie leży mi układ pomieszczeń. Myślę o układzie na kształt Lubianego 3 Muratora. Ale w takim przypadku dosłownie wszystko poza wykiarami domu i dachu ulega zmianie. Więc czy jest sens robić aż tak rozległą adaptację zamiast rysować od nowa?
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu