Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wykop pod szalowania fundamentów
#1
Dziś prace koparko ładowarki zajęły 4,5h, z czego przy wykopie 4h. Trzeba było przerzucić jeszcze odcinek "wału" usypanego wcześniej z ziemi.
Po zakończeniu prac ziemnych zjawiła się geodetka i zabraliśmy się za wyznaczanie osi budynku. Już wcześniej byliśmy umówieni na to, że wyznaczamy tylko 4 ośki i pomijamy stopy kominowe, które wyznaczę we własnym zakresie.

Dlatego wywalam całą powierzchnię do równego gdyż dużo prościej i bardziej komfortowo się pracuje przy "zerze"
Dlatego szaluje ławy bo nie leje niepotrzebnych ilości betonu, jeśli ławy są wykopane w gruncie sprzętem ciężkim. Takie rozwiązanie nigdy nie jest do końca możliwe do dokładnego oszacowania, a z całą pewnością betonu zużyjemy na 100% więcej niż potrzebujemy.
Oczywiście bez szalowania zrobimy to zdecydowanie szybciej. Niemniej jednak ja świadomie wybieram opcję trudniejsza i wymagającą większej ilości czasu.
Ławy szerokie na 50cm, i wysokie na 30cm. Zbrojenie o przekroju 25cm szerokie i 20cm wysokie. Szerokość zbrojenia musi być szerokości ściany fundamentowej. Stal musi być otulona betonem o grubości 5cm.


Po naniesieniu miejsc osi na deski i skrzyżowaniu sznurkami na koniec skontrowaliśmy tylko jeszcze dla pewności przekątne i na tym prace dziś zostały zakończone.


Teren na połowie gliniasty, co powoduje oczywiste utrudnienia na samym wykopie. W miejscu gdzie mamy piasek będzie po prostu względnie sucho bez względu na pogodę, no ale nie zawsze trafiają się warunki takie jak na poprzednich 3 budowach Smile

Prace na gruncie gliniastym podczas szalowania sprawiają spore utrudnienia i cały proces, który zajmuje generalnie jeden dzień najpewniej się wydłuży.





[Obrazek: budowa_domu_2017_71.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_72.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_73.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_74.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_75.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_76.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_77.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_78.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_79.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_80.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_81.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_82.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_83.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_84.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_85.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_86.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_87.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_88.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_89.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_90.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_91.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_92.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_93.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_94.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_95.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_96.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_97.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_98.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_99.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_100.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_101.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_102.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_103.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_104.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_105.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_106.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_107.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_108.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_109.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_110.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_111.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_112.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_113.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_114.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_115.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_116.jpg]


[Obrazek: budowa_domu_2017_117.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_118.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_119.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_120.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_121.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_122.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_123.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_124.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_125.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_126.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_127.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_128.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_129.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_130.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_131.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_132.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_133.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_134.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_135.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_136.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_137.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_138.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_139.jpg]

[Obrazek: budowa_domu_2017_140.jpg]


Niemożliwe nie istnieje...
Odpowiedz
#2
super!!!
Odpowiedz
#3
Pewnie to pytanie wyda się zbyt banalne...ale skąd wiadomo ile warstwy ziemi zebrać przed fundamentami...żeby nie było za głęboko. Kto to określa? My ? Geodeta? czy operator Koparki Smile?

Pozdrawiam
Odpowiedz
#4
(02.02.2017, 09:14)Maverick napisał(a): Pewnie to pytanie wyda się zbyt banalne...ale skąd wiadomo ile warstwy ziemi zebrać przed fundamentami...żeby nie było za głęboko. Kto to określa? My ? Geodeta? czy operator Koparki Smile?

Pozdrawiam

Poza tym że zależne jest to od strefy przemarzania jaka jest na twoim terenie to resztę ustali geodeta na pewno nie operator koparki.
Odpowiedz
#5
To niemalże zawsze wyjdzie w praniu już przy zdejmowaniu humusu. Teoretycznie jest zaznaczone i wytyczone "zero" budynku.

Poziom posadowienia jest uzależniony od kilku czynników. Generalnie posadowienie powinno znajdować się na gruncie nośnym, rodzimym. Kolejny to strefa przemarzania.
Tak jak w tym wypadku, planowaliśmy, że ściana wyda na 5 warstw bloczka jak poprzednio, lecz jeden z narożników przy założeniu 5 warstw byłby posadowiony na gruncie, który ewidentnie nie był rodzimy. Dopiero po jakichś 30cm  pojawił się grunt konkretny nadający się do posadowienia. I oczywiście musimy wtedy nawiązywać reszta do tego najniższego, czyli wyszło 7 warstw. Można było by jeszcze temat ugryźć inaczej, czyli ława schodkowa, lecz nakład pracy i papiery to zbyt dużo czasu Smile. Tak więc jest 7 warstw i 220 bloczków  więcej . Strefa przemarzania zachowana dla innej, bardziej surowej  strefy klimatycznej, ale tak wyszło w praniu jak widać.

Ja po przykrych doświadczeniach z panem koparkowym z budowy w Starym Polichnie, teraz jestem cały czas na budowie jak koparka walczy, i pilnuję całości niwelatorem aby poziom był max + - 10cm, aby mi wystarczyła jedna wysokość deski do szalowania ławy.

p.s również tzw. odwierty geologiczne nie dają dobrej oceny zawsze, w tym przypadku by się nie sprawdziły. 
Niemożliwe nie istnieje...
Odpowiedz


#6
(02.02.2017, 15:29)Łukasz napisał(a):
.
Strefa przemarzania zachowana dla innej, bardziej surowej  strefy klimatycznej, ale tak wyszło w praniu jak widać.

Ta strefa nizsza co u Was wyszło to dla drugiej strefy prawda, 120cm ?
Odpowiedz
#7
Tu wyszło delikatnie ponad 130cm, licząc od posadowienia domu czyli chudziaka. Wodę przeprowadzam zawsze pod ławą.
Niemożliwe nie istnieje...
Odpowiedz
#8
(02.02.2017, 17:02)Łukasz napisał(a): Tu wyszło delikatnie ponad 130cm, licząc od posadowienia domu czyli chudziaka. Wodę przeprowadzam zawsze pod ławą.

Czyli moge  przyjac te sciane na II strefe czyli 100cm, bo ma byc posadowione ponizej granicy przemarzania
Odpowiedz
#9
Mam nadzieję, że zrozumiale.

Niemożliwe nie istnieje...
Odpowiedz
#10
Łukaszu na Twoja budowe geodeta przyjezdza wyznaczac dwa razy osie czy tylko raz a nastepnie po wykonaniu wykopu koparki o te 2m wiekszego sam sb przenosisz nizej na poziomie law(te 84cm) osie i powiedz mi czy cos sie stanie ktos sie przyczepi gdy bd mial juz ten pozion zerowy gotowy nizej lub wyzej od wyznaczonego poziomu docelowego geodety
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości