03.01.2017, 20:55
Dziś prace koparko ładowarki zajęły 4,5h, z czego przy wykopie 4h. Trzeba było przerzucić jeszcze odcinek "wału" usypanego wcześniej z ziemi.
Po zakończeniu prac ziemnych zjawiła się geodetka i zabraliśmy się za wyznaczanie osi budynku. Już wcześniej byliśmy umówieni na to, że wyznaczamy tylko 4 ośki i pomijamy stopy kominowe, które wyznaczę we własnym zakresie.
Dlatego wywalam całą powierzchnię do równego gdyż dużo prościej i bardziej komfortowo się pracuje przy "zerze"
Dlatego szaluje ławy bo nie leje niepotrzebnych ilości betonu, jeśli ławy są wykopane w gruncie sprzętem ciężkim. Takie rozwiązanie nigdy nie jest do końca możliwe do dokładnego oszacowania, a z całą pewnością betonu zużyjemy na 100% więcej niż potrzebujemy.
Oczywiście bez szalowania zrobimy to zdecydowanie szybciej. Niemniej jednak ja świadomie wybieram opcję trudniejsza i wymagającą większej ilości czasu.
Ławy szerokie na 50cm, i wysokie na 30cm. Zbrojenie o przekroju 25cm szerokie i 20cm wysokie. Szerokość zbrojenia musi być szerokości ściany fundamentowej. Stal musi być otulona betonem o grubości 5cm.
Po naniesieniu miejsc osi na deski i skrzyżowaniu sznurkami na koniec skontrowaliśmy tylko jeszcze dla pewności przekątne i na tym prace dziś zostały zakończone.
Teren na połowie gliniasty, co powoduje oczywiste utrudnienia na samym wykopie. W miejscu gdzie mamy piasek będzie po prostu względnie sucho bez względu na pogodę, no ale nie zawsze trafiają się warunki takie jak na poprzednich 3 budowach
Prace na gruncie gliniastym podczas szalowania sprawiają spore utrudnienia i cały proces, który zajmuje generalnie jeden dzień najpewniej się wydłuży.
Niemożliwe nie istnieje...