Witam.
Wczoraj przygotowaliśmy sobie warstwę, w której dziś osadziłem nadproża strunobetonowe. Na początku zaznaczyłem zero budynku i pod laser wszystkie nadproża zostały obsadzone na jednym poziomie, zaznaczone miejsce, z którego będą korzystali posadzkarze aby się zgadzało i na koniec nie było jaj i niepotrzebnych problemów.
Po wyznaczeniu dolnego poziomu nadproży zostały zaznaczone i wycięte przy pomocy ręcznej piły do gazobetonu.
Zajęło to trochę więcej czasu niż planowałem i nie udało mi się zakończyć ścian, no no ale to budowa
Nadproża musimy osadzić tak jak nakazuje producent. Każde nadproże powinno być oznakowane gdzie jest jego góra i ku górze ta strona musi być wmurowana właśnie. Nadproże w dużym powiększeniu wyglądałoby jak łuk wybrzuszony ku górze. Takie jego zadanie i taka a nie inna budowa.
Przy ścianach działowych nie przenoszą one dużych obciążeń. Zakład 15 cm na ścianę jest wystarczający. Ja aby uniknąć cięcia obsadziłem je osiowo i zachodzą na ścianę po obu stronach po równo.
Po wmurowaniu nadproży zabrałem się za kolejne warstwy. Ostatnia szczelina ma ok 5cm wysokości i jutro chciałbym zakończyć całość. Wymurować brakujące pełne warstwy i następnie docinki wklejone z obu stron.
Musimy się liczyć z tym, że raczej na pewno nie trafimy w wymiar aby nie docinać bloczków. O ile przy gazobetonie nie stanowi to żadnego problemu o tyle przy ceramice już musimy używać szlifierki kątowej, albo aligatora.
Nadproża można również wykonać we własnym zakresie poprzez zaszalowanie od spodu i boków i zazbrojenie dołem 3 prętami fi6 żebro.
Osobiście wybiorę rozwiązanie z gotowymi elementami z uwagi na czas. Oszczędność wykonania we własnym zakresie na pewno nie będzie połowę taniej, więc czy warto? Oszczędność na wszystkich 8 sztukach może ze stówkę. A montaż 8 gotowych belek zajął mi 1,5h od a do zet.
Wykonanie 8 we własnym zakresie na pewno dniówka.
Pozdrawiam
Wczoraj przygotowaliśmy sobie warstwę, w której dziś osadziłem nadproża strunobetonowe. Na początku zaznaczyłem zero budynku i pod laser wszystkie nadproża zostały obsadzone na jednym poziomie, zaznaczone miejsce, z którego będą korzystali posadzkarze aby się zgadzało i na koniec nie było jaj i niepotrzebnych problemów.
Po wyznaczeniu dolnego poziomu nadproży zostały zaznaczone i wycięte przy pomocy ręcznej piły do gazobetonu.
Zajęło to trochę więcej czasu niż planowałem i nie udało mi się zakończyć ścian, no no ale to budowa
Nadproża musimy osadzić tak jak nakazuje producent. Każde nadproże powinno być oznakowane gdzie jest jego góra i ku górze ta strona musi być wmurowana właśnie. Nadproże w dużym powiększeniu wyglądałoby jak łuk wybrzuszony ku górze. Takie jego zadanie i taka a nie inna budowa.
Przy ścianach działowych nie przenoszą one dużych obciążeń. Zakład 15 cm na ścianę jest wystarczający. Ja aby uniknąć cięcia obsadziłem je osiowo i zachodzą na ścianę po obu stronach po równo.
Po wmurowaniu nadproży zabrałem się za kolejne warstwy. Ostatnia szczelina ma ok 5cm wysokości i jutro chciałbym zakończyć całość. Wymurować brakujące pełne warstwy i następnie docinki wklejone z obu stron.
Musimy się liczyć z tym, że raczej na pewno nie trafimy w wymiar aby nie docinać bloczków. O ile przy gazobetonie nie stanowi to żadnego problemu o tyle przy ceramice już musimy używać szlifierki kątowej, albo aligatora.
Nadproża można również wykonać we własnym zakresie poprzez zaszalowanie od spodu i boków i zazbrojenie dołem 3 prętami fi6 żebro.
Osobiście wybiorę rozwiązanie z gotowymi elementami z uwagi na czas. Oszczędność wykonania we własnym zakresie na pewno nie będzie połowę taniej, więc czy warto? Oszczędność na wszystkich 8 sztukach może ze stówkę. A montaż 8 gotowych belek zajął mi 1,5h od a do zet.
Wykonanie 8 we własnym zakresie na pewno dniówka.
Pozdrawiam
Niemożliwe nie istnieje...