Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Likwidacja kominów dymnych i wentylacyjnych - pompa ciepła i rekuperacja
#81
Co do buforu to tak.... po pierwsze on ma za zadanie zbierac energie i oddawac w tedy kiedy bam potrzeba. Taki bufor z grzalkami zastepuje nam kociol typu KOSPEL. Do niego mozemy powpinac co tylko chcemy tzn dzis moze to byc kominek z plaszczem albo jak nie chcemy kominow to np pompa p/w albo np zostac na grzalkach. Zadaniem jest nagrzac go tanio do wysokich temperatur (jesli grzalkami to do 90stopni w 2 taryfie) a odbierac energie w dzien. Nie musze dodawac ze ten sam bufor moze ogrzewac rowniez CWU. Przy podlogowce mamy niskie temp i taki buforek moze spokojnie moeszajac wode do odp temp na zasilaniu zaspokoic wszystkie potrzeby domownikow. Czym go bedziemy zasilac to juz kwestia gustu . Dodatkowo fajna opcja to jakies panele na dachu spiete z buforem i tak jak wczesniej mamy goraca wode uzytkowa a w chlodne noce dodatkowo grzanie. Nalezy pamietac o solidnej izolacji 30-50cm welny , perlitu etc to nie jest przesada a w momencie braku pradu utrzyma cieplo w domu przez 2,3 dni
Odpowiedz
#82
(15.02.2017, 16:05)marcinur napisał(a): U mnie jest dotacja na poziomie 80-85%. Ale racja, że czesto instalacje kupowane przez gminy mają mocno zawyżone ceny.

Czy przeliczyłeś to sobie czy to się opłaca?
P/V w okresie zimowym mają skuteczność ok 30% oczywiście tylko w dzień czyli ok 8-10h czyli z 3kW masz ok 1kW i tutaj już w dzień musisz się posiłkować energią z elektrowni, chyba że będziesz chciał tylko używać systemu w 2 taryfie, więc ten 1 kW odsprzedajesz elektrowni za ok 80% ceny sprzedaży prądu (ok 20groszy), a odbierasz go i kupujesz pozostałe w nocy za cenę zakupu w drugiej taryfie + przesył (ok 40 gr) - ceny dopasuj do swojego dostawcy prądu.
Poza tym latem produkujesz prąd z nadwyżką i możesz go odsprzedawać, ale jednak potrzebujesz prądu głównie zimą.
Sprawa jest do przeliczenia i wtedy mógłbyś przedstawić co się bardziej opłaca. Czy pompa P/W czy kocił elektryczny z instalacją p/v z dofinansowaniem.
Byłbym wdzięczny za takie obliczenia
Odpowiedz
#83
Zacznijcie od poczatku. Zanim wezmiecie sie za budowe nalezy zrobic tzw OZC budynku. Obliczenia beda nam pomocne przy wyborze materialow. Wiemy gdzie tracimy najwiecej ciepla i jak to poprawic. Co do WT 2017 rozumiem ze moge grza czym chce abym zmiwscil sie w tych 95kwH/m2 wiec jak zadbam o jak najmniej mostkow termicznych to i pradem mozna grzac i bedzie spoko.

Fotovoltanika neszcze jest nieoplacalna. Slonce nalezy wykozystywac tylko w okresach najbardziej slonecznych a tu wystarcza najbardziej sprawdzone w naszym klimacie instalacje do nabicia CWU
Odpowiedz
#84
(15.02.2017, 16:26)lucky napisał(a):
(15.02.2017, 16:05)marcinur napisał(a): U mnie jest dotacja na poziomie 80-85%. Ale racja, że czesto instalacje kupowane przez gminy mają mocno zawyżone ceny.

Czy przeliczyłeś to sobie czy to się opłaca?
P/V w okresie zimowym mają skuteczność ok 30% oczywiście tylko w dzień czyli ok 8-10h czyli z 3kW masz ok 1kW i tutaj już w dzień musisz się posiłkować energią z elektrowni, chyba że będziesz chciał tylko używać systemu w 2 taryfie, więc ten 1 kW odsprzedajesz elektrowni za ok 80% ceny sprzedaży prądu (ok 20groszy), a odbierasz go i kupujesz pozostałe  w nocy za cenę zakupu w drugiej taryfie + przesył (ok 40 gr) - ceny dopasuj do swojego dostawcy prądu.
Poza tym latem produkujesz prąd z nadwyżką i możesz go odsprzedawać, ale jednak potrzebujesz prądu głównie zimą.
Sprawa jest do przeliczenia i wtedy mógłbyś przedstawić co się bardziej opłaca. Czy pompa P/W czy kocił elektryczny z instalacją p/v z dofinansowaniem.
Byłbym wdzięczny za takie obliczenia
Od 1 lipca zmienił się sposób rozliczania za energię wyprodukowaną przez osoby prywatne. Po tyłku dostali prosumenci chcący sprzedawać energię za gwarantowaną cenę - ale nie o tym rozmawiamy.
Rozliczenie za wyprodukowany prąd jest półroczne (chodzą słuchy że niebawem będzie roczne).
Dla przykłąwowej instacji 3kW wygąda to tak:
Rocznie taka instalacja wyprodukuje mniej więcej 3000 kWh. Cala ta energia oddawana jest do sieci. Za to "magazynowanie" "płacimy" zakładowi energetycznemu 20%, czyli zostaje nam 2400 kWh.
Jeżeli akurat tyle zużyjemy to jesteśmy na zero - płacimy tylko abonament za prąd.
Jeżeli zużyjemy np 2600 kWh to płacimy za nadwyżkę, czyli za 200 kWh. Jeżeli zużyjemy mniej niż 2400 to  zakład nam płaci, ale średnio się to opłaca bo stawka wynosi kilkanaście groszy za kW - tego nie jestem pewnien na 100% bo niektóre źródła twierdzą, ze nadwyżka przepada. Tak jak pisałem - aktualnie rozliczenie jest półroczne więc np to co zużyjemy w styczniu-lutym możmy wyprodukować w maju-czerwcu itd...
Sprawa robi się bardziej skomplikowana przy taryfach G12 i G12W. Bo licznik będzie osobno liczył prąd wyprodukowany i zużyty w taniej tarfie i osobno wyprodukowany i zużyty w tej drogiej.
Do pompy ciepła próbowałbym taryfę G12W, któa najczęsciej tani prąd ma w godzinach 13-15 i w weekendy. Do ogrzewania najczęsciej będziemy wykorzystywać tani prąd w nocy. Ale też w nocy go nie wyprodukujemy. Dlatego trzeba bedzie przeliczyć czy prąd wyprodukowany w godzinach 13-15 i w weekendy wystarczy nam do zasilenia ogrzewania.
Mam nadzieję, że rozjaśniłem jak to dokłądnie wygląda.

PS
Przykład podałem na instalacji 3kW. Oczywiście do ogrzewania trzeba by było conajmniej 10kW (w sumie to większa instalacja się nie opłaca bo powyżej 10kW musimy oddać 30% wyprodukowanego prądu).
Odpowiedz
#85
@ Sly12344
Współczynnik Ep to jest 95kwH/m2 na rok.
W WT2017 jak i WT2021 są pewne parametry które należy spełnić w stosunki co do przenikania ciepła przez przegrody (czyli grubość ścian, izolacji pionowej i poziomej itp.). Każdy projekt obecnie sprzedawany spełnia WT2017 w tym zakresie, a inwestorzy nawet dodatkowo polepszają parametry izolacyjne budynku. Nasz projekt również spełnia te wymagania w tym zakresie, więc tymi sprawami nie musimy się zajmować. Najtrudniejszy do spełnienia jest wskaźnik Ep na poziomie 95kWh/m2 na rok, ponieważ we wzorze występuje współczynnik (mnożnik Wi), który dla prądu wynosi chyba 3, a dla biomasy 0,2.

Tak bardzo uproszczając sprawę jeżeli twój dom potrzebuje ok 60 kWh/m2 na rok to przy ogrzewaniu prądem * 3 wychodzi 180 a to jest więcej niż 95. Ten sam dom gdybyś ogrzewał biomasą to 60 * 0,2 = 12 a to jest mniej niż 95. Czyli dom możesz ogrzewać biomasą a prądem nie.
Pompa ciepła też zużywa prąd, ale ze względu na COP =3;3,5 potrzebuje go tyle razy mniej więc 60 * wi(3) / cop(3) = 60  a to jest mniej niż 95

Zaznaczam że to są bardzo uproszczone wyliczenia, w celu pokazania różnicy we wskaźniku Ep różnych sposobów ogrzewania.
We wskaźniku Ep wcale nie chodzi o to czy będzie to tańsze rozwiązanie.


@marcinur
Prawie wszystko się zgadza w tym co napisałeś jednak zapomniałeś o jednej rzeczy.
Jak wyprodukujesz 3000 kWh to będziesz mógł "za darmo" odebrać 2400 kWh, jednak będziesz musiał zapłacić za przesył tych 2400 kWh. Zakładając ze cena 1kWh to 60 gr w czym 1/2 ceny to cena prądu a 1/2 to cena przesyłu to będziesz musiał zapłacić za odbiór "darmowych" 2400 kWh 0,3zł*2400 = 720

Tutaj pierwszy z brzegu artykuł na temat WT2017 http://instalreporter.pl/ogolna/dom-kowa...w-wt-2017/
Odpowiedz


#86
(16.02.2017, 10:17)lucky napisał(a): @ Sly12344
Współczynnik Ep to jest 95kwH/m2 na rok.
W WT2017 jak i WT2021 są pewne parametry które należy spełnić w stosunki co do przenikania ciepła przez przegrody (czyli grubość ścian, izolacji pionowej i poziomej itp.). Każdy projekt obecnie sprzedawany spełnia WT2017 w tym zakresie, a inwestorzy nawet dodatkowo polepszają parametry izolacyjne budynku. Nasz projekt również spełnia te wymagania w tym zakresie, więc tymi sprawami nie musimy się zajmować. Najtrudniejszy do spełnienia jest wskaźnik Ep na poziomie 95kWh/m2 na rok, ponieważ we wzorze występuje współczynnik (mnożnik Wi), który dla prądu wynosi chyba 3, a dla biomasy 0,2.

Tak bardzo uproszczając sprawę jeżeli twój dom potrzebuje ok 60 kWh/m2 na rok to przy ogrzewaniu prądem * 3 wychodzi 180 a to jest więcej niż 95. Ten sam dom gdybyś ogrzewał biomasą to 60 * 0,2 = 12 a to jest mniej niż 95. Czyli dom możesz ogrzewać biomasą a prądem nie.
Pompa ciepła też zużywa prąd, ale ze względu na COP =3;3,5 potrzebuje go tyle razy mniej więc 60 * wi(3) / cop(3) = 60  a to jest mniej niż 95

Zaznaczam że to są bardzo uproszczone wyliczenia, w celu pokazania różnicy we wskaźniku Ep różnych sposobów ogrzewania.
We wskaźniku Ep wcale nie chodzi o to czy będzie to tańsze rozwiązanie.


@marcinur
Prawie wszystko się zgadza w tym co napisałeś jednak zapomniałeś o jednej rzeczy.
Jak wyprodukujesz 3000 kWh to będziesz mógł "za darmo" odebrać 2400 kWh, jednak będziesz musiał zapłacić za przesył tych 2400 kWh. Zakładając ze cena 1kWh to 60 gr w czym 1/2 ceny to cena prądu a 1/2 to cena przesyłu to będziesz musiał zapłacić za odbiór "darmowych" 2400 kWh 0,3zł*2400 = 720

Tutaj pierwszy z brzegu artykuł na temat WT2017 http://instalreporter.pl/ogolna/dom-kowa...w-wt-2017/

Przy 60kwh/m2 dość ryzykowne pchać sie w prąd ze względu na jego cene. Co stoi na przeszkodzie wybudowaniu go aby uzyskac 30kwh/m2 i tutaj sasadność prądu jest zostawiając na boku norme WT 2017. Koszt CO przy pradzie jest najniższym i dlatego warty przemyślenia a jak do tego przemyśli sie instalacje tak aby zawsze mozna było dodać inne źródła to mamy dom tani w budowie z możliwością zmiany ogrzewania w przyszłości. Dziś za same słowa pompa ciepła płacimy ładny grosz ale za kilka kilkanascie lat będą to tanie rozwiązania.
Odpowiedz
#87
(16.02.2017, 10:17)lucky napisał(a): @marcinur
Prawie wszystko się zgadza w tym co napisałeś jednak zapomniałeś o jednej rzeczy.
Jak wyprodukujesz 3000 kWh to będziesz mógł "za darmo" odebrać 2400 kWh, jednak będziesz musiał zapłacić za przesył tych 2400 kWh. Zakładając ze cena 1kWh to 60 gr w czym 1/2 ceny to cena prądu a 1/2 to cena przesyłu to będziesz musiał zapłacić za odbiór "darmowych" 2400 kWh 0,3zł*2400 = 720
Właśnie nie. Atrakcyjność tego rozliczenia polega na tym, że w tych 20% mamy wszystkie opłaty. Jedynie zostaje zapłacenie abonamentu.
Odpowiedz
#88
(16.02.2017, 11:43)Sly12344 napisał(a): Przy 60kwh/m2 dość ryzykowne pchać sie w prąd ze względu na jego cene. Co stoi na przeszkodzie wybudowaniu go aby uzyskac 30kwh/m2 i tutaj sasadność prądu jest zostawiając na boku norme WT 2017. Koszt CO przy pradzie jest najniższym i dlatego warty przemyślenia a jak do tego przemyśli sie instalacje tak aby zawsze mozna było dodać inne źródła to mamy dom tani w budowie z możliwością zmiany ogrzewania w przyszłości. Dziś za same słowa pompa ciepła płacimy ładny grosz ale za kilka kilkanascie lat będą to tanie rozwiązania.


Niestety nie można zostawić normy WT2017 na boku ponieważ nie spełniając Ep nie uzyskasz pozwolenia na budowę.
Nie wiem czy szacowałeś sobie na stronie cieplowlasciwe.pl orientacyjne zużycie energii na rok.
Przy parametrach domu o wymiarach 10,3 x 12,5 grubość ścian 25cm beton komórkowy i 40 cm izolacji styropian grafitowy na ściany, 30 cm izolacji styropian XPS od gruntu, 60 cm izolacji wełna mineralna na strop, 6 okien + 1 balkonowe, jedne drzwi wejściowe, 1 strefa klimatyczna. Szacowane zużycie wychodzi na poziomie 50 kWh/m2 na rok.
Jak zauważysz grubość izolacji jest ok 2 razy większa niż się obecnie robi.
Przy normalnych parametrach izolacji 20 cm styropian grafitowy, 20 cm XPS od gruntu i 30-40 cm wełna mineralna na strop wychodzi ok 55kWh/m2 na rok.
Oczywiście wyliczenia są przy założeniu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła.
Uważam że bardzo trudno będzie Ci osiągnąć 30kWh/m2, przy zachowaniu relatywnie niskich kosztów wzniesienia budynku.

Jeżeli masz jakieś pomysły jak osiągnąć wskaźnik 30kWh/m2 nie inwestując zbytnio w drogie materiały budowlane to powiedz, warto będzie rozważyć ten pomysł.
Nie jestem ekspertem w temacie ale osobiście nie znam w miarę tanich materiałów budowlanych które pozwolą uzyskać 30kWh/m2

@ marcinur
Kilka miesięcy temu czytałem o tym i widocznie źle zapamiętałem.
Tak masz rację wszystko jest w tych 80%.
Szacunkowy zwrot z inwestycji w takim razie to ok6-8 lat. Nie ma rewelacji ale biorąc pod uwagę wskaźnik Ep to chyba warto wejść w takie rozwiązanie w sensowną dotacją.
Odpowiedz
#89
(16.02.2017, 12:17)lucky napisał(a):
(16.02.2017, 11:43)Sly12344 napisał(a): Przy 60kwh/m2 dość ryzykowne pchać sie w prąd ze względu na jego cene. Co stoi na przeszkodzie wybudowaniu go aby uzyskac 30kwh/m2 i tutaj sasadność prądu jest zostawiając na boku norme WT 2017. Koszt CO przy pradzie jest najniższym i dlatego warty przemyślenia a jak do tego przemyśli sie instalacje tak aby zawsze mozna było dodać inne źródła to mamy dom tani w budowie 

Niestety nie można zostawić normy WT2017 na boku ponieważ nie spełniając Ep nie uzyskasz pozwolenia na budowę.
Nie wiem czy szacowałeś sobie na stronie cieplowlasciwe.pl orientacyjne zużycie energii na rok.
Przy parametrach domu o wymiarach 10,3 x 12,5 grubość ścian 25cm beton komórkowy i 40 cm izolacji styropian grafitowy na ściany, 30 cm izolacji styropian XPS od gruntu, 60 cm izolacji wełna mineralna na strop, 6 okien + 1 balkonowe, jedne drzwi wejściowe, 1 strefa klimatyczna. Szacowane zużycie wychodzi na poziomie 50 kWh/m2 na rok.
Jak zauważysz grubość izolacji jest ok 2 razy większa niż się obecnie robi.

Oczywiście wyliczenia są przy założeniu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła.
Uważam że bardzo trudno będzie Ci osiągnąć 30kWh/m2, przy zachowaniu relatywnie niskich kosztów wzniesienia budynku.


Cos nie chce mi sie wierzyc w takie wyniki przy takich izolacjach.  
Tutaj 
http://m.muratordom.pl/budowa/oni-juz-zb..._7762.html

Opisany jest przyklad domu mocno energooszczednego o podobnych wymiarach co domza150tys.
Odpowiedz
#90
(16.02.2017, 12:17)lucky napisał(a): @ marcinur
Kilka miesięcy temu czytałem o tym i widocznie źle zapamiętałem.
Tak masz rację wszystko jest w tych 80%.
Szacunkowy zwrot z inwestycji w takim razie to ok6-8 lat. Nie ma rewelacji ale biorąc pod uwagę wskaźnik Ep to chyba warto wejść w takie rozwiązanie w sensowną dotacją.
Na nowych częściach bez dotacji to nie ma na razie sensu. Chyba że po uwolnieniu importu z Chin ceny spadną.
Ale używane główne cześci do instalcji można w miare tanio kupić. Za panele o mocy 10kW z inweterem ok 10k PLN. Wiadomo, że do tego dochodzą elementy montażowe, zabezpieczenia, kable, złączki itp. Ale wydaje mi się że przy samodzielnym montażu i zapłaceniu komuś kto się pod tym podpisze nie powinno wyjść więcej niż 15k PLN. IMO zwróci się to w jakieś 5 lat, więc nie jest źle. Ale to tylko moje teoretyczne dywagacje.... Smile
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu