09.03.2019, 22:38
Przyszedł czas na czasochłonny i dosyć drogi etap budowy a mianowicie wykończeniówka. Wszystkie prace w systemie gospodarczym.
Gładzie w dwóch warstwach finish i superfinish wszystko na knaufie miejsca "newralgiczne" zrobione na uniflocie, używałem szpachli/noża do gładzi firmy Storch (wszystkie wymienione produkty się sprawdziły nie mam zastrzeżeń). Szlifowanie oczywiście żyrafą oraz narożniki małą szlifierką i gąbkami.
Kafelki - zrobiliśmy "maszynkę" do rozprowadzania kleju, która zdecydowanie przyspieszyła pracę oraz korzystałem z systemu poziomowania. "Maszynka przystosowana była do kafelek o wymiarach 60 (60x60) jeden bok zrobiony z 3 pac zębatych (3x7zł) znitowanych ze sobą, reszta materiału byłą na budowie.
Gładzie w dwóch warstwach finish i superfinish wszystko na knaufie miejsca "newralgiczne" zrobione na uniflocie, używałem szpachli/noża do gładzi firmy Storch (wszystkie wymienione produkty się sprawdziły nie mam zastrzeżeń). Szlifowanie oczywiście żyrafą oraz narożniki małą szlifierką i gąbkami.
Kafelki - zrobiliśmy "maszynkę" do rozprowadzania kleju, która zdecydowanie przyspieszyła pracę oraz korzystałem z systemu poziomowania. "Maszynka przystosowana była do kafelek o wymiarach 60 (60x60) jeden bok zrobiony z 3 pac zębatych (3x7zł) znitowanych ze sobą, reszta materiału byłą na budowie.