Jeszcze świeżynka.
Wszedłem ostrożnie z ciekawości
Mam w planach wpaść z poziomicą.
Tak - dylatacje są w progach i jedna w poprzek salonu.
Zostały do dokończenia kanały od rekuperacji.
Jak będzie można rozstawić rusztowanie - rozkładam wełnę, montuję wyłaz, podłogę strychu (płyty już czekają u góry). Wstawiam kozę i grzeję.
Reszta już zlecona - ma być zrobione na tip-top, bo to już się będzie oglądać i "niedoróbki" kłuły by mnie w oczy. Sam zamierzam robić ocieplenie (ale to wiosna-lato).
Kolejne będą stelaże, regipsy, szpachlowanie, płytki, farby i niby finito - a okaże się, że jeszcze milion innych czynności
Wszedłem ostrożnie z ciekawości
Mam w planach wpaść z poziomicą.
Tak - dylatacje są w progach i jedna w poprzek salonu.
Zostały do dokończenia kanały od rekuperacji.
Jak będzie można rozstawić rusztowanie - rozkładam wełnę, montuję wyłaz, podłogę strychu (płyty już czekają u góry). Wstawiam kozę i grzeję.
Reszta już zlecona - ma być zrobione na tip-top, bo to już się będzie oglądać i "niedoróbki" kłuły by mnie w oczy. Sam zamierzam robić ocieplenie (ale to wiosna-lato).
Kolejne będą stelaże, regipsy, szpachlowanie, płytki, farby i niby finito - a okaże się, że jeszcze milion innych czynności