Dzień 42 - 3h w 2 osoby
Dzień 43 - 8h w 1 osobę
Wczoraj z pomocą kolegi zamocowaliśmy szalunek wewnętrzny.
Dzisiaj znów byłem sam na budowie. Nawet nie wiem, kiedy minęło 8 godzin...
W sumie to więcej przygotowań i organizacji niż samej roboty...
Pociąłem trochę desek, prętów gwintowanych.
Zamocowałem deski pionowe łączące płyty oraz deski w narożnikach. Idealnie do tego nadały się deseczki od mocowania szalunku ławy fundamentowej. Bateria we wkrętarce padła mi pierwszy raz po dzisiejszej intensywnej eksploatacji (solidne kilka godzin wkręcania).
Ostatnie dni to spore ulewy. Płyty OSB napuchły od wody, ciężej się wkręca.
Jutro kończę szalunek, stempluję otwory i w sobotę zalewamy wieniec.
Dzień 43 - 8h w 1 osobę
Wczoraj z pomocą kolegi zamocowaliśmy szalunek wewnętrzny.
Dzisiaj znów byłem sam na budowie. Nawet nie wiem, kiedy minęło 8 godzin...
W sumie to więcej przygotowań i organizacji niż samej roboty...
Pociąłem trochę desek, prętów gwintowanych.
Zamocowałem deski pionowe łączące płyty oraz deski w narożnikach. Idealnie do tego nadały się deseczki od mocowania szalunku ławy fundamentowej. Bateria we wkrętarce padła mi pierwszy raz po dzisiejszej intensywnej eksploatacji (solidne kilka godzin wkręcania).
Ostatnie dni to spore ulewy. Płyty OSB napuchły od wody, ciężej się wkręca.
Jutro kończę szalunek, stempluję otwory i w sobotę zalewamy wieniec.