03.03.2019, 11:31
Tu chodzi w ogole o jakakolwiek rekuperacje ! nie to czy chinska czy japonska tylko o sam fakt .Tak jak napisalem wczesniej. oszczednosci sa wymierne przez sam brak kominow .Po prostu nie ma gdzie uciekac ogrzane powietrze. Do teg wszyscy dąża zeby straty byly jak najmniejsze a przez kominy wentylacyjne czyli klasyczna wentylacje straty sa najwieksze. wiadomo,ze jesli ktos wstawi 2 szybowe okna i 10 cm xps'a na podloge i sciany ociepli 10 cm to mu juz zadna rekuperacja nie pomoze ale czym wiecej wyda sie na budowe tym tansze bedzie utrzymanie domu w przyszlych latach . Ja np dolozylem do tego jeszce panele 2,2kwh i bardzo tanio mieszkam a na jesien chce dolozyc jeszcze 3,3 kwh i bede mieszkal juz calkowicie za darmo ( podatek gruntowy 21 zl na rok ) .Po drugie ,oszczednosci przy samej budowie domu i zaplanowanie wszystkiego z glowa wyjdzie tak ,ze za 15% wiecej ( od pieca na pellet czy ekogroszek ) wyjdzie zalozenie pompy ciepla i rekuperacji. chodzi konkretnie o nie stawianie kominow ( kwota za 2 kominy ok 5 tys zl ) to wtedy dokladasz ta kase do pompy czy reku i masz 2 pieczenie na 1 ogniu .Moj kierownik budowy mowil mi ze od dobrych 2 lat jak prowadzi budowy nie widzial zadnego domu bez rekuperacji ale poza tym to juz staje sie niezbednym minimum jesli chcemy zblizyc sie do domu energooszczednego a do tego cala budowlanka i przepisy zmierzaja