04.12.2017, 20:16
Witajcie
No i ława wylana, dadam .
Z fachowcami to jest tak że każdy budowlaniec buduje wg jakiś wypracowanych nierzadko przez lata standardów. Często bardzo się różnią od tych do których przyzwyczaił nas Łukasz. Niestety nie jesteśmy w stanie na bieżąco kontrolować poczynać wykonawców, ale przed rozpoczęciem prac ustaliliśmy "zasady gry" i póki co jest ok. O ile na jakość wykonywanych prac przez fachowca mamy wpływ o tyle na pogodę już niestety nie, a pogoda w tym roku a chyba szczególnie teraz kiedy pada już z nieba wszystko co może niestety daje się nam we znaki. Ważne że prace posuwają się do przodu chociaż w głębokim błocie i z perspektywą wymurowania 9 czy 10 warstw bloczków fundamentowych i uzupełnieniu powstałej "dziury" około 270 tonami piachu, brrrrrrr.
No i ława wylana, dadam .
Z fachowcami to jest tak że każdy budowlaniec buduje wg jakiś wypracowanych nierzadko przez lata standardów. Często bardzo się różnią od tych do których przyzwyczaił nas Łukasz. Niestety nie jesteśmy w stanie na bieżąco kontrolować poczynać wykonawców, ale przed rozpoczęciem prac ustaliliśmy "zasady gry" i póki co jest ok. O ile na jakość wykonywanych prac przez fachowca mamy wpływ o tyle na pogodę już niestety nie, a pogoda w tym roku a chyba szczególnie teraz kiedy pada już z nieba wszystko co może niestety daje się nam we znaki. Ważne że prace posuwają się do przodu chociaż w głębokim błocie i z perspektywą wymurowania 9 czy 10 warstw bloczków fundamentowych i uzupełnieniu powstałej "dziury" około 270 tonami piachu, brrrrrrr.
nadejszla wiekopomna chwiła