12.03.2018, 22:23
Nie żebym się czepiał, ale bzdurne te obliczenia. Jak ktoś chce grzać prądem to rozsądniej będzie wybrać prąd dwutaryfowy. Wtedy mamy kWh za 30-35gr. Jeśli na ogrzewanie zużyjemy 5 MWh to zapłacimy za to 1600zł. Do tego CWU trzeba doliczyć i tu też rozsądniej będzie wstawić większy zbiornik żeby grzać tylko w taniej taryfie. Z tak małym zużyciem PC nie zwróci się nigdy.
Fotowoltaika jest "spoko", ale robiąc instalacje 10 kWp dostaniemy 80% czyli rocznie ok 8000kWh a i to od ustawy zależy bo to się może zmienić. Ile taka instalacja kosztuje? 40 tysięcy? To ja wole mieć licznik dwutaryfowy i płacić za prąd 2000 za CO plus CWU i ileśtam za prąd do TV. Wydaje mi się że to też nie jest tak że się nic nie płaci za prąd nawet jak zbilansujemy to PV. Przecież są opłaty stałe. Zanim się będzie na zero czyli po 15 latach to może się inwerter popsuć i jak to traktować jako inwestycje?
Robiąc ekogroch ma się syf w kotłowni, a grzejąc innym medium można sobie choćby pranie suszyć w kotłowni, a czy nie zrobią ekstra akcyzy na węgiel za jakiś czas to też nic nie wiadomo.
Fotowoltaika jest "spoko", ale robiąc instalacje 10 kWp dostaniemy 80% czyli rocznie ok 8000kWh a i to od ustawy zależy bo to się może zmienić. Ile taka instalacja kosztuje? 40 tysięcy? To ja wole mieć licznik dwutaryfowy i płacić za prąd 2000 za CO plus CWU i ileśtam za prąd do TV. Wydaje mi się że to też nie jest tak że się nic nie płaci za prąd nawet jak zbilansujemy to PV. Przecież są opłaty stałe. Zanim się będzie na zero czyli po 15 latach to może się inwerter popsuć i jak to traktować jako inwestycje?
Robiąc ekogroch ma się syf w kotłowni, a grzejąc innym medium można sobie choćby pranie suszyć w kotłowni, a czy nie zrobią ekstra akcyzy na węgiel za jakiś czas to też nic nie wiadomo.