Pompa ciepła tańsza niż kocioł na paliwo stałe

[graucho]

To idąc tym tropem, spytaj znajomych czy mają pralkę i zmywarkę? ☺

A tak na poważnie to moim zdaniem w obecnych czasach komfortowe w użytkowaniu (czytaj - jak najmniej obsługowe) źródło ciepła powinno być standartem a nie jakimś luksusem.
Dlatego z góry odrzucam tradycyjnnego śmieciucha. Podobnie jest z piecem na "ekogroszek", który może jest trochę mniej obsługowy ale nie przekonuje mnie ze względu na syf, ekologię i ryzyko, że za kilka lat bedzie zakaz palenia takimi piecami.

Dlatego na placu boju zostają moim zdaniem 4 odzaje ogrzewania:
1. Czysty prąd w II taryfie z buforem.
2. Pellet
3. Gaz
4. Pompa ciepła.

1. Czysty prąd odpada ze względy na koszty ekspoloatacyjne - choć przy dobrym dociepleniu, optymalnym grzaniu w II taryfie, biorąc pod uwage niskie koszty inwestycyjne do końca bym tego źródła nie wykluczał.
2. Pellet - super sprawa, prawie bezobsługowe, ekologiczne ale koszt inwestycyjny zabija - dobry kocioł kosztuje prawie tyle co PC a drożej nisz kocioł na gaz.
No i na placu boju zostają pompa ciepła i kocioł kondensacyjny na gaz.
Wiem,że Cię nie przekonam ale ja liczę to tak.
Dobry kocioł na gaz kosztuje powiedzmy 5000PLN.
Dobra powietrzna pompa ciepła kosztuje 14000PLN. 
Reszta instalacji typu zbiornik na CWU i inny osprzęt, robocizna będą porównywalne.
Jeżeli zdecydujesz się na pompę ciepła to odpadną Ci koszty kominów i przyłącza gazu (z którego można całkowicie zrezygnować i do gotowania używać płyty indukcyjnej). Szacuję, że komin i przyłącze gazu to jakieś 7000PLN.
Czyli kocioł na gaz wyjdzie 12000 a pompa ciepła 14000.
2000PLN różnicy zwróci się w jakieś 2 lata. Czyli po 2 latach jesteś rok w rok do przodu.

 
Wszystko fajnie tylko mały kocioł kondensacyjny jednofunkcyjny kosztuje 4tysiace (immergas victrix 12 który ma dobrą modulację bo od 2-12kw). I jak go szlak trafi po 7 latach to albo go naprawisz albo wymienisz na nowy w podobnej cenie. Z pompą nie jest to tak różowo bo każdy zakłada że będzie mu chodziła że 20 lat bez naprawy. Co do różnicy w nakładzie na instalację to masz rację że przyłącze+komin kosztują tyle że pompą wyjdzie niewiele drożej ale jest właśnie ale ile pochodzi bez usterki. Niestety elektronika i sprzęt jest jaki jest i nie bardzo wierzę że pompą pochodzi dłużej niż te 7 lat bez awarii. Za kilka lat inne urządzenia mogą być na topie. Cała ta wyliczanka oparta jest na domniemaniu bezawaryjności...