12.01.2020, 15:08
Lukas0685 - Tak na ścianie działowej.
Co do tego czy można zrobić tynki pod malowanie czy nie, to kwestia indywidualna. Na jednej ścianie u mnie im się udało zrobić strukturę, którą ja bym malował bez problemu. Chodzi tylko o to, że wszystkie pozostałe ściany spaprali - narożniki nierówne i wyglądają jak zaciągnięte łopatą, rysy po pacy, czy nadwyżki materiału wokół puszek.
Wisienką na torcie niech będzie to, że wyjęli zaślepki z rur w łazience i zajebali tynkiem (hydraulik wykuwał od nowa i wymieniał rury)
Jeśli chodzi o strukturę to można teraz żyrafą przytrzeć i byłoby ok, ale rysy trzeba szpachlować, a nie po to płaciłem za tynki gipsowe twarde (Knauf MP75 diamant), żeby ich teraz pokryć szpachlą.
Maciej, skuć to wiem, że będę musiał, a dlatego pytam o możliwą przyczynę, bo nie wiem czy pozostałe ściany przytrzeć i malować. Może należy odczekać i zobaczyć czy coś się jeszcze wydarzy?
Twoja sugestia z zakurzeniem może być trafna, bo maszyna stała właśnie w salonie. Pozostałe ściany jednak wyglądają w porządku i sam nie wiem.
Gość dał nam pisemną gwarancję na pęknięcia na okres 5 lat, ale co z tego, skoro urwał kontakt jak zobaczył ile jest poprawek do zrobienia.
Tak czy owak - czym byś polecał uzupełnić rysy? Czy farby podkładowe są w stanie zniwelować co mniejsze rysy? Ponoć istnieją takie, które są jakby szpachla w płynie? znasz coś takiego?
Co do tego czy można zrobić tynki pod malowanie czy nie, to kwestia indywidualna. Na jednej ścianie u mnie im się udało zrobić strukturę, którą ja bym malował bez problemu. Chodzi tylko o to, że wszystkie pozostałe ściany spaprali - narożniki nierówne i wyglądają jak zaciągnięte łopatą, rysy po pacy, czy nadwyżki materiału wokół puszek.
Wisienką na torcie niech będzie to, że wyjęli zaślepki z rur w łazience i zajebali tynkiem (hydraulik wykuwał od nowa i wymieniał rury)
Jeśli chodzi o strukturę to można teraz żyrafą przytrzeć i byłoby ok, ale rysy trzeba szpachlować, a nie po to płaciłem za tynki gipsowe twarde (Knauf MP75 diamant), żeby ich teraz pokryć szpachlą.
Maciej, skuć to wiem, że będę musiał, a dlatego pytam o możliwą przyczynę, bo nie wiem czy pozostałe ściany przytrzeć i malować. Może należy odczekać i zobaczyć czy coś się jeszcze wydarzy?
Twoja sugestia z zakurzeniem może być trafna, bo maszyna stała właśnie w salonie. Pozostałe ściany jednak wyglądają w porządku i sam nie wiem.
Gość dał nam pisemną gwarancję na pęknięcia na okres 5 lat, ale co z tego, skoro urwał kontakt jak zobaczył ile jest poprawek do zrobienia.
Tak czy owak - czym byś polecał uzupełnić rysy? Czy farby podkładowe są w stanie zniwelować co mniejsze rysy? Ponoć istnieją takie, które są jakby szpachla w płynie? znasz coś takiego?