03.03.2017, 06:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.03.2017, 07:00 przez enczo.
Powód edycji: literówki
)
(02.03.2017, 23:57)raxon napisał(a):Cytat:kupując piec lepiej chyba dobrać optymalną moc do powierzchni i grzać sobie nim na prawie pełnej mocy !
Zgadza sie Jest jednak jeden problem. Skoro ten dom potrzebuje pewnie ok 6KW przy -20st to kolo zera potrzebuje ok 3KW. Niestety takie kotły nie istnieją, a -20 to jest srednio przez kilka nocy w zimie. Całym problemem jest dobranie takiego ogrzewania żeby miało wysoką sprawność w mrozy i jak jest plus5.
Dokładnie o to mi chodzi.
Ostatnie dni jest na plusie, nie wiem + 10 ? i nawet najmniejszy piec jest wtedy za duży.
W tym momencie tam gdzie mieszkam jest przewymiarowany piec 2 x:
zamiast 14 kw jest 28 !
wyłożyłem połowę pieca cegłą szamotową i jakoś to pracuje.
Teraz w takie plusowe temperatury jakbym nie zapalił to za gorąco i masa niedopalonego węgla w popielniku.
Oczywiście palę metodą od góry, a tak bufor rozwiązuje problem odbioru nadwyżki energii.
Ogólnie rzecz biorąc jakbym miał rurę z gazem w nowo budowanym domu to ani bym się 5 min nie zastanawiał.