04.02.2017, 18:47
Witam ,
w moim przypadku majster bardzo chciał pośpieszyć pracę i w dwa dni z swoją ekipą wykopali i zalali fundamenty . Efekt końcowy taki był że wzrosły koszty betonu o 50 % tzn. według naszego projektu powinno być około 25 m3 a zużyto prawie 40 m3 czyli dołożyliśmy na dzień dobry 3000 zł . Gamoń jeden w ostatniej chwili zrobił podsypkę z piasku bo pewnie weszło by kolejnych m3 jeszcze więcej .Moim zdaniem poszedł na łatwiznę z świadomością taką że on przyoszczędzi na robocie a ja za to zapłacę .
Załączam zdjęcia wykopanych i zalanych fundamentów które nie były szalowane .
Dopiero początek budowy i ciekaw jestem czym mnie jeszcze zaskoczą ekipy budowlane .
Dodam że ja się stawiam bo ten kto ma pieniądze to się buduje.
w moim przypadku majster bardzo chciał pośpieszyć pracę i w dwa dni z swoją ekipą wykopali i zalali fundamenty . Efekt końcowy taki był że wzrosły koszty betonu o 50 % tzn. według naszego projektu powinno być około 25 m3 a zużyto prawie 40 m3 czyli dołożyliśmy na dzień dobry 3000 zł . Gamoń jeden w ostatniej chwili zrobił podsypkę z piasku bo pewnie weszło by kolejnych m3 jeszcze więcej .Moim zdaniem poszedł na łatwiznę z świadomością taką że on przyoszczędzi na robocie a ja za to zapłacę .
Załączam zdjęcia wykopanych i zalanych fundamentów które nie były szalowane .
Dopiero początek budowy i ciekaw jestem czym mnie jeszcze zaskoczą ekipy budowlane .
Dodam że ja się stawiam bo ten kto ma pieniądze to się buduje.