30.10.2017, 17:25
Dzieje się ciągle. Ekipa nie zwalnia mimo warunków zgodnych z tytułem wątku. Wieje i zimno jak cholera ale udało się na dzień dzisiejszy zalać ławy. Wprawdzie rano stwierdzono mały zawał spowodowany namoknięciem gruntu - ciągle pada - ale szybko usunięto szkopuł i na zalany chudziaku ułożono zbrojenie i zaczęło się zalewanie. Na tę chwilę wyjechała z budowy ostatnia pusta betoniarka i ławy są zalane (zdjęcia robiłem jeszcze przed ostatnią partią betonu). Stay tuned