20.04.2017, 12:33
Sam myślałem że najlepiej to będzie dać kaloryfery przynajmniej do połowy domu, ale na szczęście oprzytomniałem Nowy kaloryfer to jeszcze jako tako wygląda ale po 15 latach żółknie i załazi syfem w środku. Przez to że ma wysoką temp zasilania powoduje ruchy konwekcyjne, a jak ktoś ma alergie (jak ja) to kicha od takiego strzała w ryj jak gorące powietrze powieje. Mając łóżko w pobliżu okna, a tym samym grzejnika to też lipa. Ja widzę tyko jeden plus kaloryferów. Można w zimie dosuszyć skarpetki, ale do tego sprawdzi się doskonale suszarka plus WM czyli suche powietrze w zimie.
Należy też pamiętać o rozkładzie temperatury w pomieszczeniu, gdzie podłogówka jest bliska ideałowi, a ogrzewanie konwekcyjne nie.
Cena instalacji też podobna bo pexy i rozdzielacz nie będą droższe niż kaloryfery, rury, złączki...
Te wszystkie eksperymenty są tak robione żeby coś udowodnić, więc na to nie ma co patrzeć, bo nie wszystko jest takie jak wygląda na pierwszy rzut oka. Ten koleś magicznych mocy nie ma tylko wygodnie se na du... siedzi
Należy też pamiętać o rozkładzie temperatury w pomieszczeniu, gdzie podłogówka jest bliska ideałowi, a ogrzewanie konwekcyjne nie.
Cena instalacji też podobna bo pexy i rozdzielacz nie będą droższe niż kaloryfery, rury, złączki...
Te wszystkie eksperymenty są tak robione żeby coś udowodnić, więc na to nie ma co patrzeć, bo nie wszystko jest takie jak wygląda na pierwszy rzut oka. Ten koleś magicznych mocy nie ma tylko wygodnie se na du... siedzi