19.04.2017, 16:14
(19.04.2017, 15:10)raxon napisał(a): W praktyce wygląda to tak. Jest sobie jakiś majster starej daty tzw fachowiec. Taki ktoś przyuczy do zawodu młodego no i ten nowy nabywa taką wiedzę jaką ma ten stary i tak to się ciągnie ta wiedzą czyli niewiedza. Technologie się zmieniają, ceny surowców się zmieniają, ceny wyrobów instalacyjnych się zmieniają no i zapotrzebowania budynków się zmieniły totalnie, a fachowcy dalej głoszą tezy te same co za gierka głosili. Podejrzewam że z 90% inwestorów się też na tym nie zna i sobie dają wciskać chłam. Zresztą skoro sąsiedzi i wszyscy tak mają to znaczy że tak musi być dobrze.
Wracając do tematu.
Kominek jest spoko jak kogoś na to stać. Mnie na takie bajery nie stać żeby 2 razy w roku sobie rozpalać dla klimatu, a z salonu nie będę robił kotłowni żeby codziennie kopcić. Uwzględniając ceny drewna i sprawność kominka to kominek się nie zwróci nigdy
Kiedyś tak było z tym przyuczeniem. Dziś jest dostęp do informacji i ludzi z taką wiedzą. Po to są szkolenia i inne tego typu imprezy żeby być na czasie z optymalną technologią i jej zastosowaniem. Teoretyków nigdzie nie brakuję. Grzejniki są stosowane i będą jeszcze długo. Oczywiście do nas należy decyzja jakie rozwiązanie wybierzemy. Jedni wybiorą tradycyjne (sprawdzone od lat), inni zaryzykują wybierając alternatywę.