26.06.2020, 15:38
Mam problem z rozumieniem wyznaczenia ław drutowych w tym projekcie, chodzi mi tutaj, że wbijamy 12 łat (na każdy narożnik 3) do których przykręcamy 2 deski na których zaznacza się osie budynku. Było to już wielokrotnie na filmach, że Łukasz daje po 2 metry od osi budynku aby mieć swobodny dostęp w pracach.
Na najnowszym filmie Łukasz zrobił ławy drutowe bez geodety, ona tylko przyjechała i naniosła na deski osie. Natomiast w Okonku Łukasz pokazał jak przenosi równolegle linie, czyli przeciąga sznur później mierzy miarką i poziomicą i mniej więcej wie gdzie zrobić ławę drutową. Kiedyś na tej budowie gdzie przesunął ścianę to łaty drutowe wbijał także nie przenosząc nic poziomicą i miarką (albo nie było tego na filmie).
Rozumiem, że wbijamy jedną łatę i ciągniemy sznurek w ten sposób aby pozostałe łaty były w linii tylko czy to musi być równo czy też nie ma to największego znaczenia, oczywiście trzymamy się wymiarów i mamy na uwadze 2 metry.
Bo jeżeli geodeta pierwszy raz przyjeżdża na budowę i wyznacza nam te 4 narożniki odsunięte o 2 metry od osi budynku to później po wykopie możemy wziąć sznurek 2 metry i zaznaczyć okrąg i będziemy wiedzieli gdzie jest (plus, minus 10 cm) przecięcie osi i wtedy mniej więcej wkopujemy łaty i przykręcamy deski do poziomu na 4 narożnikach.
Moje pytanie jest takie, czy to musi być perfekcyjnie równolegle i równo czy też nie ma znaczenia, że deski ław drutowych nie będą w kącie prostym a geodeta sobie z tym poradzi i będzie wiedział gdzie na desce nanieść punkt który posłuży do przecięcia osi?
Na najnowszym filmie Łukasz zrobił ławy drutowe bez geodety, ona tylko przyjechała i naniosła na deski osie. Natomiast w Okonku Łukasz pokazał jak przenosi równolegle linie, czyli przeciąga sznur później mierzy miarką i poziomicą i mniej więcej wie gdzie zrobić ławę drutową. Kiedyś na tej budowie gdzie przesunął ścianę to łaty drutowe wbijał także nie przenosząc nic poziomicą i miarką (albo nie było tego na filmie).
Rozumiem, że wbijamy jedną łatę i ciągniemy sznurek w ten sposób aby pozostałe łaty były w linii tylko czy to musi być równo czy też nie ma to największego znaczenia, oczywiście trzymamy się wymiarów i mamy na uwadze 2 metry.
Bo jeżeli geodeta pierwszy raz przyjeżdża na budowę i wyznacza nam te 4 narożniki odsunięte o 2 metry od osi budynku to później po wykopie możemy wziąć sznurek 2 metry i zaznaczyć okrąg i będziemy wiedzieli gdzie jest (plus, minus 10 cm) przecięcie osi i wtedy mniej więcej wkopujemy łaty i przykręcamy deski do poziomu na 4 narożnikach.
Moje pytanie jest takie, czy to musi być perfekcyjnie równolegle i równo czy też nie ma znaczenia, że deski ław drutowych nie będą w kącie prostym a geodeta sobie z tym poradzi i będzie wiedział gdzie na desce nanieść punkt który posłuży do przecięcia osi?