04.05.2017, 11:07
Nie idźmy w skrajności od razu. W cenie adaptacji najczęściej projektanci wprowadzają zmiany, za to właśnie biorą siano. Oczywiście idealnym klientem jest taki, który da się namówić na projekt indywidualny. Ja za adaptację zapłaciłem ~2500zł z wszelkimi zmianami.
Po to jest właśnie ten proces zwany adaptacją, i ktoś za to bierze kasę. Jeśli komuś na starcie śpiewają gruba kasę i za każda zmianę dodatkowo pieniądze to od razu uciekać do innego. Wiele osób z forum to przerobiło i wiedza o czym mówię. Najczęściej na czym chcą przyciąć to projekt wiązarów. Na szczęście w takich przypadkach miałem kontakt z osobami, które nabyły projekty i zawsze nagle po interwencji okazywało się, że robią adaptacje w cenie ze zmianami kąta nachylenia etc. Wiązary nie są jeszcze popularne u nas w PL i stąd niewiedza adaptujących, którzy widzą w tym okazję dla siebie.
Przy wiązarach całą robotę odwala firma, w której bierzemy konstrukcję.
Niemożliwe nie istnieje...