13.05.2020, 08:30
https://www.money.pl/gospodarka/oze-ener...8897a.html
"Według danych Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA) w latach 2010–2018 średni koszt 1 kilowatogodziny energii słonecznej spadł z poziomu 0,37 dolarów do 0,09 dolarów - czytamy w dzienniku. To oznacza, że koszt wykorzystania energii promieniowania słonecznego do produkcji prądu zmniejszył się w ciągu niecałej dekady o ponad 76 proc."
Szału nie ma ale to się dopiero rozkręca. Wiatraki przykręcili, elektrowni wodnych jak na lekarstwo
Zostaje biomasa albo panele. Zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej, do końca 2020 r. udział produkcji energii odnawialnej w pełnym bilansie energetycznym Polski powinien wynieść 15 proc
"Według danych Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA) w latach 2010–2018 średni koszt 1 kilowatogodziny energii słonecznej spadł z poziomu 0,37 dolarów do 0,09 dolarów - czytamy w dzienniku. To oznacza, że koszt wykorzystania energii promieniowania słonecznego do produkcji prądu zmniejszył się w ciągu niecałej dekady o ponad 76 proc."
Szału nie ma ale to się dopiero rozkręca. Wiatraki przykręcili, elektrowni wodnych jak na lekarstwo
Zostaje biomasa albo panele. Zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej, do końca 2020 r. udział produkcji energii odnawialnej w pełnym bilansie energetycznym Polski powinien wynieść 15 proc