30.09.2018, 18:46
Dzień dobry,
na wiosnę mam zamiar rozpocząć budowę domu. Obejrzałem większość filmów i budowa ścian, szalowanie ławy, lanie betonu nie wydaje się trudne. Nie mogę natomiast ogarnąć sprawy wykopu i jego głębokości.
Przyjeżdża koparka na plac budowy. Skąd koparkowy ma wiedzieć ile wykopać i czy wykop jest prosty?
Łukasz na filmach używa niwelatora, ktoś chodzi z łatą i od poziomu zero wyznaczonego bez geodetę określają czy kopać głębiej czy nie.
Czy jak nie mam niwelatora to trzeba dzwonić po geodetę żeby był przy wykopie i określał jego głębokość i poziom? Czy lepszym rozwiązaniem jest zakup niwelatora na potrzeby tylko jednej budowy?
Nie daje mi to spokoju, może ktoś mi wytłumaczy jak to się odbywa.
Pozdrawiam
na wiosnę mam zamiar rozpocząć budowę domu. Obejrzałem większość filmów i budowa ścian, szalowanie ławy, lanie betonu nie wydaje się trudne. Nie mogę natomiast ogarnąć sprawy wykopu i jego głębokości.
Przyjeżdża koparka na plac budowy. Skąd koparkowy ma wiedzieć ile wykopać i czy wykop jest prosty?
Łukasz na filmach używa niwelatora, ktoś chodzi z łatą i od poziomu zero wyznaczonego bez geodetę określają czy kopać głębiej czy nie.
Czy jak nie mam niwelatora to trzeba dzwonić po geodetę żeby był przy wykopie i określał jego głębokość i poziom? Czy lepszym rozwiązaniem jest zakup niwelatora na potrzeby tylko jednej budowy?
Nie daje mi to spokoju, może ktoś mi wytłumaczy jak to się odbywa.
Pozdrawiam