(22.08.2018, 21:01)Michał G. napisał(a): Zauważyłem, że od "wbicia łopaty" nie minął jeszcze rok!
Fajne tempo.
Dopytam jeszcze: te 270 tys. to z robocizną, czy bez?
Jest to cała kwota z robocizną.
Nie rozłożę tego na czynniki pierwsze bo fachowiec od wykończenia "wisiał mi przysługę" i stąd ceny dużo niższe jak za wszystko do roboty.
Poniżej kilka fotek z etapu wykańczania:
i kilka zdjęć wnętrza...
Dziś zrób coś, czego innym się nie chce, jutro będziesz mieć to czego oni pragną...