Gaz czy Ekogroch/pellet

[raxon]

czytam ten watek i czegos nie rozumiem.

Czy to oznacza ze deklarujac ogrzewania domu gazem (ekologicznie) nie przepchnie sie kwitów pozwolenia na budowe, to jakas kpina jest chyba >?

no właśnie też mnie to zastanowiło ;/

Wróćmy do tematu wątku,
Nie chcę solarów, nie chcę rekuperacji ani pomp ciepła.
Rozważamy dwie opcje tak jak pisałam na początku.
Dziękuję za wasze opinie.

raxon -  chcesz piec kondensacyjny ( czyli to taki co nie ma dużego zbiornika na ciepłą wodę? bo jestem niezorientowana niestety w rodzajach pieców gazowych)
Gdzie go postawisz/powiesisz? W kotłowni wg projektu? Co zrobisz z kominami? Nie budujesz ich?
co do strefy to my jesteśmy wielkopolska więc II.
No i nieszczęsne podłogowe, kolejny temat rzeka.
Chciałam wszędzie dać podłogowe, no to usłyszałam:
- w sypialniach nie, bo to niezdrowe, nie da się szybko regulować temperatury,
- długo się nagrzewa/ ale też długo stygnie - co z nagłymi wahaniami temperatury na zewnątrz?

- czy piec na gaz hałasuje? (Tesciowie mają od kilku lat i przy każdym włączeniu mocno go słyszę przez ścianę) skoro kotłownia przylega do pokoju dziecka w naszym przypadku, to czy nie będzie go za mocno słychać? sory jesli pytania wydają Wam się głupie, ale z wiedzą na ten temat startujemy od zera.
ŁukaszSchick - mówisz, że masz mieszkanie 60m kw. i gazem grzejesz, okej, ale na tych cholernych targach facet nas uświadamiał, że gaz okej, ale dla powierzchni do 80 m kw. a potem to już ekogroch/pellet
I w ogóle najlepsze
- czy spotkaliście się z opinią, że przy ogrzewaniu gazem jest inne (gorsze) odczuwanie ciepła niż grzejąc piecem na paliwo stałe?
Facet nam tak wciskał. Jako przykład podał, że np ustawiam w domu temp. 22 st. i przy gazie jest odczucie chłodu a przy paliwie stałym wydaje nam się, że jest cieplej niż te 22.
- druga dziwna rzecz, którą usłyszałam to , że jeśli zdecydujemy się na gaz to najlepiej wziąć ten własnie zbiornik tez na wodę, bo  przy piecu dwufunkcyjnym (mam nadzieję, że nie mylę pojęć, ten co grzeje na bieżąco wodę) może być sytuacja, że biorę prysznic i nagle zaczyna mi lecieć zimna woda, bo mąż myje naczynia...
Jak to jest?
Macie jakieś doświadczenia  w tym temacie?

deeropolskie- zdecydowaliśmy się na ten projekt, bo miałam takie podejście jak Ty i specjalnie szukaliśmy z kotłownią itd. Teraz już sama nie wiem.
Dziś dotarł do nas projekt, który był idealny pod nasze wymagania, a teraz okazuje się, że musimy zmienić dach przez MPZP (dwuspadowy), zastanawiamy się nad zmianą ogrzewania itd.

Kondensacyjny to taki sam jak zwykły, ale ma wymiennik ciepla z nierdzewnych materiałów, więc temperatura spalin może być niższa niż 100 stopni, dzięki czemu odzyskuje sie ciepło ze skraplania pary wodnej zawartej w spalinach. Jest to ciepło przemiany fazowej. Daje to ok 20% niższe rachunki.
Na cwu jakos wole zbiornik dobrze zaizolowany i piec jednofunkcyjny. Zbiornik jest niewielki wiec raczej stojący, ale jak chcesz zawiesić to też można. Piec dwufunkcyjny działa tak jak stary tzw junkers. Odkrecasz wode i sie rozpala, ale takie piece są wiekszych mocy od 18 KW a do tak małego domu lepszy jest taki 12 KW który moze pracować juz od 2 KW na mocy min.

Co do kominów to do gazu wylot przez ściane. Wentylacje chce mechaniczna, jak bedzie krucho z kasą to zawsze mozna kupic reku takie za 1800zł i też działa. Pamiętaj re reku nie tylko ogrzewa powietrze w zimie, ale też chłodzi w lecie Jeśli w domu mamy 20, a na zewnatrz jest 30 to albo otwieramy okna i wlatuje nam 30 albo sie dusimy przy zamknietych. Jak sie ma reku to ono nawiewa nam schlodzone do ok 22 co zawsze lepsze niz takie 30. Dobrze miec takie z bypassem zeby w nocy gdy jest zimniej wpuścic taie powietrze do domu z pominieciem reku ale takie cos jest drozsze, choc w tym najtanszym jest mozliwosc zalozenia letniej kasety, ale wtedy pewnie za dnia nie bedzie chlodzilo. Przemysl jeszcze kwestie reku.
Wykonam jedynie fundament pod komin na wypadek jak braknie gazu i pradu na swiecie.

Co do podlogowki to jeszcze duzo mitów jest. No może kiedys w nieocieplonych domach cos było na rzeczy ale teraz nie. Podłogówka ma 2 może 3 stopnie wiecej niż temp powietrza w izolowanym domu. Podłoga jest zimna, a gdybys chciała ciepła to w pokoju by bylo 30 stopni. Jestem pewny że bardziej niezdrowe jest przebywanie koło gorącego kaloryfera gdzie czuć promieniowanie, niż gdy podłoga jest o 2 stopnie cieplejsza niż powietrze i mówie to jako osoba która od razu kicha przez takie zmiany temperatury.
Podłogówka długo sie rozgrzewa ale to dobrze. łatwiej utrzymac stałą temperture. A jak chcesz w nocy troszke chlodniej to przestajesz grzac od 20. Ustawiasz grzanie od 4 rano i jak wstajesz to masz nagrzana podłoge i ciepełko. Nie ma sie co bać że cos bedzie nie tak.
Wszystkie mity na temat ze ciepla podloga jest niezdrowa to bzdury bo w zimie podloga bedzie miec max 25 st, a w lecie ma 30 i jest zdrowa
Czy gaz hałasuje? Stare piece troszke słychać bo grzeją dużą mocą wiec duży płomień i duży przepływ powietrza. Jak zainstalujesz piec z modulacją mocy od 2 KW to bym sie o hałas nie bał bo to tyle co moc palnika na kuchence gazowej. Głośniejszy bedzie halas podajnika do ekogrochu i zgrzytanie węgla w slimaku.

Na targach to każdy gada to w czym ma interes. Zajdziesz na stoisko weglowe to powiedza ze wegiel najlepszy...

Odczucie ciepła z wegla gazu pradu jest takie samo. 22 stopnie to 22 stopnie. Co innego podłogówka i grzejniki. Przy 20 stopniach na podlogowce konfort jest taki jak dla 22 stopni w ogrzewaniu konwekcyjnym. Chodzi o to że grzejniki tak grzeją że najcieplejsze powietrze jest tuż pod sufitem, a w podłogówce mniej wiecej równa temp na kazdej wysokości.

Z tym dwufunkcyjnym to prawda. Jak ktoś odkreci wode to pod prysznicem poleci zimna woda. Dodatkowo za kazdym odkreceniem wody nawet na 5 sekund piec bedzie sie rozpalał i gasł. Jak sie ma zbiornik to piec nagrzewa zbiornik i sie wyłacza. Jak w domu mieszkaja dwie osoby czy jedna to dwufunkcyjny jest ok ale jak wiecej to lepiej zbiornik.