Też takie miałem na placu. Chyba nawet foto wstawiałem na forum. Zawołałem nawet przedstawiciela Ytonga, bo miałem tego ok. 10 par.
Zanim przyjechał przedstawiciel - po ok. tygodniu wyschły i przy lekkim uderzeniu rozdzieliły się.
Przyczyną było to, że szybko w fabryce je zapakowano, nie do końca suche i się "sparzyły" ze sobą.
Zanim przyjechał przedstawiciel - po ok. tygodniu wyschły i przy lekkim uderzeniu rozdzieliły się.
Przyczyną było to, że szybko w fabryce je zapakowano, nie do końca suche i się "sparzyły" ze sobą.