Kołkowanie jest potrzebne jeśli kleimy na klej z puchy, lub gdy grunt jest niestabilny (stary tynk, wcześniejszy styropian). U mnie zbędne. Ale dla świętego spokoju daję po 1 kołku na brytę. 18 gr kołek + 12 gr zatyczka x 300 sztuk to wychodzi 90 zł.
Może dodatkowy dzień pracy.
Siatki zacieniającej nie daję, bo miałem zamiar robić ściana po ścianie i od razu zaciągać klejem.
Dziś stwierdzam, że nie zdążę w wygospodarowanym czasie.
Producent podaje, że utlenia się mikronowa warstwa. Przed siatką trzeba starkować całość i jest ok.
Dziś rano zauważyłem coś ciekawego. Było 9 stopni na dworze. Wschodnia ściana parowała w oczach! Po dotknięciu ręką - gorąca...
Wam też tyle czasu schodziło z siatką?
Walczę dziś sam 4,5h i mam pół ściany dopiero :/
Ręka już boli...
Może dodatkowy dzień pracy.
Siatki zacieniającej nie daję, bo miałem zamiar robić ściana po ścianie i od razu zaciągać klejem.
Dziś stwierdzam, że nie zdążę w wygospodarowanym czasie.
Producent podaje, że utlenia się mikronowa warstwa. Przed siatką trzeba starkować całość i jest ok.
Dziś rano zauważyłem coś ciekawego. Było 9 stopni na dworze. Wschodnia ściana parowała w oczach! Po dotknięciu ręką - gorąca...
Wam też tyle czasu schodziło z siatką?
Walczę dziś sam 4,5h i mam pół ściany dopiero :/
Ręka już boli...