19.09.2018, 22:20
Witam,
Z uwagi na warunki terenowe - dom budowany w najniższym punkcie działki i co oczywiste konieczność podniesienia poziomu gruntu wokół budynku, chciałbym Was podpytać o temat pełnego szalunku.
Dlaczego taki pomysł?
1. aktualnie grunt jest 40cm poniżej drogi
2. humus to ok 30-40cm i mamy piasek z minimalną domieszką gliny
3. docelowy poziom gruntu to 20cm powyżej drogi
Po zdjęciu humusu 40cm jesteśmy 100cm poniżej docelowego poziomu gruntu - biorąc pod uwagę strefę przemarzania na poziomie 80cm jest gites.
Gdyby chcieć ogarnąć ławę w "łukaszowy" sposób to uwzględniając ok 10cm szalunek schodzimy 30cm w grunt - dochodzą nam 2 warstwy bloczków, dłuższy czas murowania itp.
Stąd też koncepcja na szalowanie
OSB 25mm, pręt fi8, podkładki, nakrętki, dodatkowe wzmocnienia pod podkładki - wszystko już jest.
Pytanie:
- czy skręcenie szalunku z OSB 25mm o wysokości 40cm np. 10cm od dołu i 10cm od góry na przemian co 60-70cm jest wystarczające? czy jednak trzeba dawać zastrzały z łaty/kontrłaty itp.? oczywiście jakiś zastrzał planuję ale bardziej aby szalunek się nie przesuwał niż aby go nie rozsadziło
- szalunek będę robił w pojedynkę - czy Waszym zdaniem przy 40cm szalunku sposób Łukasz z poziomowaniem (2 kontrłaty + deska do sznurka) ma sens? Wyskość szalunku podowuje ze "patyki" muszą być bardzo długie
- wstępnie planowałem zrobić suchy beton - jak Łukasz na jednej z pierwszych budów - w pojedynkę będzie ciężko z czasem i w związku z tym myślę o folii i laniu całości ławy z C20/25w8 - czy folia musi wyścielać cały szalunek czy wystarczy dać ją na dno i na niej postawić szalunek - taki patent byłby łatwiejszy
- pręty dawać w rurki czy nie? co robić z dziurami po prętach/czy i czym wypełnić rurki po wyjęciu prętów?
Dodam, ze fundament ma nieco ponad 100mb i w związku z tym szukam rozwiązań, które maksymalnie ułatwią mi zadanie i pozwolą temat zamknąć w tydzień a nie miesiąc
Oczywiście szukałem wypożyczalni ścisków budowlanych jakie Łukasz używał przy pełnych szalunkach i dalej przy słupach itp. ale nikt w promieniu ok 50km od Poznania nie ma czegoś takiego - tylko żabki.
Za wszelkie sugestie będę bardzo wdzięczny ..
pzdr
Tomek
Z uwagi na warunki terenowe - dom budowany w najniższym punkcie działki i co oczywiste konieczność podniesienia poziomu gruntu wokół budynku, chciałbym Was podpytać o temat pełnego szalunku.
Dlaczego taki pomysł?
1. aktualnie grunt jest 40cm poniżej drogi
2. humus to ok 30-40cm i mamy piasek z minimalną domieszką gliny
3. docelowy poziom gruntu to 20cm powyżej drogi
Po zdjęciu humusu 40cm jesteśmy 100cm poniżej docelowego poziomu gruntu - biorąc pod uwagę strefę przemarzania na poziomie 80cm jest gites.
Gdyby chcieć ogarnąć ławę w "łukaszowy" sposób to uwzględniając ok 10cm szalunek schodzimy 30cm w grunt - dochodzą nam 2 warstwy bloczków, dłuższy czas murowania itp.
Stąd też koncepcja na szalowanie
OSB 25mm, pręt fi8, podkładki, nakrętki, dodatkowe wzmocnienia pod podkładki - wszystko już jest.
Pytanie:
- czy skręcenie szalunku z OSB 25mm o wysokości 40cm np. 10cm od dołu i 10cm od góry na przemian co 60-70cm jest wystarczające? czy jednak trzeba dawać zastrzały z łaty/kontrłaty itp.? oczywiście jakiś zastrzał planuję ale bardziej aby szalunek się nie przesuwał niż aby go nie rozsadziło
- szalunek będę robił w pojedynkę - czy Waszym zdaniem przy 40cm szalunku sposób Łukasz z poziomowaniem (2 kontrłaty + deska do sznurka) ma sens? Wyskość szalunku podowuje ze "patyki" muszą być bardzo długie
- wstępnie planowałem zrobić suchy beton - jak Łukasz na jednej z pierwszych budów - w pojedynkę będzie ciężko z czasem i w związku z tym myślę o folii i laniu całości ławy z C20/25w8 - czy folia musi wyścielać cały szalunek czy wystarczy dać ją na dno i na niej postawić szalunek - taki patent byłby łatwiejszy
- pręty dawać w rurki czy nie? co robić z dziurami po prętach/czy i czym wypełnić rurki po wyjęciu prętów?
Dodam, ze fundament ma nieco ponad 100mb i w związku z tym szukam rozwiązań, które maksymalnie ułatwią mi zadanie i pozwolą temat zamknąć w tydzień a nie miesiąc
Oczywiście szukałem wypożyczalni ścisków budowlanych jakie Łukasz używał przy pełnych szalunkach i dalej przy słupach itp. ale nikt w promieniu ok 50km od Poznania nie ma czegoś takiego - tylko żabki.
Za wszelkie sugestie będę bardzo wdzięczny ..
pzdr
Tomek