Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problem z gruntem
#1
Witam 
jestem na etapieławy fundamentowej parę dni temu zgarnąłem humus no i dziś wiozłem się kopanie dołu pod ławę... no i się zaczęło.
okazało się w miejscu gdzie ma stanąć mój domu ktoś kiedyś wybierał ziemię pod budowę drogi w okolicy a następnie to miejsce zasypał czarną ziemią. żółty piach znajduj się w 80% na rożnych wysokościach od 0,5-1 m głębokości, natomiast w miejscu jednej z ścian szczytowych koparka kopała na 2,5 m i czarno, niema żółtej ziemi. co robić? nie wiem ile jeszcze musiał bym kopać ale jest to już ok 3 m poniżej "0".
Odpowiedz
#2
Pytaj kierownika, po to jest aby w takich sytuacjach pomóc.
Małymi krokami, ale do przodu :-)
Odpowiedz
#3
Widać co kraj to obyczaj, u mnie nie przejdzie nic takiego, że dostaniesz pozwolenie na budowę bez wykonanych badań gruntu i dostosowania fundamentów do jego rodzaju/jakości. Też mam miejscami grunt nasypowy i czekam na wykonanie odwiertów. Niestety straszono mnie, że będzie słabo i spokojnie wyszłaby piwnica (na co nie mam kasy ani ochoty).
Odpowiedz
#4
wiec tak okazało się, że to miejsce to nie po wybranym gruncie, lecz podobno w tym miejscu kiedyś rosło sporych rozmiarów drzewo, które zostało wyrwane z korzeniem i lej po nim zasypano czym tam mieli.
Plan jest taki zamówiłem na jutro ciężki sprzęt duża koparka i wywrotka 3 osiowa piasku. Kopiemy do żółtej ziemi następnie sypie piachu wymieszany z cementem ok. 30 cm i ubijamy plus trochę wody, ponownie 30 cm piachu, cement, zagęszczenie, woda i od nowa... aż się wygrzebie z dołu.
badanie gruntu było tylko pech chciał, że odwierty były robione w innym miejscu.
Odpowiedz
#5
(18.04.2018, 23:55)retronora napisał(a): Widać co kraj to obyczaj, u mnie nie przejdzie nic takiego, że dostaniesz pozwolenie na budowę bez wykonanych badań gruntu i dostosowania fundamentów do jego rodzaju/jakości. Też mam miejscami grunt nasypowy i czekam na wykonanie odwiertów. Niestety straszono mnie, że będzie słabo i spokojnie wyszłaby piwnica (na co nie mam kasy ani ochoty).

Badania nie dokonasz we wszystkich miejscach, a punktowo dlatego zawsze można natrafić na jakieś niespodzianki.
Też miałem u siebie, ale to już inna opowieść
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  
Menu