Po dłuższej przerwie znowu coś do przodu. Daszek przykryty i zamontowane rynny. Zostały jeszcze do obróbki kominy (jak w końcu je postawię ) , montaż jednego dekielka gąsiora, którego niestety zabrakło w pakiecie, no i obróbka zewnętrznych krokwi. Jeszcze nie zapadła decyzja co pójdzie na ich wykończenie, ale wybór chyba padnie na struktonit. Deska czołowa opuszczona 5cm poniżej krokwi, żeby później zmieścić tam płytę OSB, 3cm styropianu i tynk, ale to będzie robione na etapie ocieplenia i elewacji.
Zaczynam lecieć z działówkami. Nie jest to takie proste, jak na filmach Łukasza, szczególnie, gdy dzień wcześniej "dziękowało się" budowlańcom, ale wszystkiego można się nauczyć. Instalacja elektryczna robocza wstawiona, także można robić nawet nocą.
Elektryk już zaklepany, tynkarz też.
Zaczynam lecieć z działówkami. Nie jest to takie proste, jak na filmach Łukasza, szczególnie, gdy dzień wcześniej "dziękowało się" budowlańcom, ale wszystkiego można się nauczyć. Instalacja elektryczna robocza wstawiona, także można robić nawet nocą.
Elektryk już zaklepany, tynkarz też.