01.11.2017, 14:06
(01.11.2017, 12:59)sierzant napisał(a): Easy Driver nie ulegaj pompowemu terroryzmowi.
Dobrze myślisz, 1200zl to koszt pompy w drugiej taryfie.
A żyć trzeba raczej w dzień, więc dolicz do tego zwiększony
koszt prądu w dzień. I tu już nie jest tak różowo.Kiedyś
to liczylem: wyszlo cos 1200zl + 400 Co daje 1600zł.
Pompa nie zwróci się nigdy.Gadki że wytrzyma 25 lat
mozna sobie miedzy bajki wrzucić. Masz gaz i pojecie
nawet sie nie zastanawiaj.
No właśnie mnie daleko do ulegania ; Analizuję temat z ciekawości i staram się zrozumieć. OK, jeśli ktoś nie ma innych 'źródeł' ciepła, to może podchodzić do tego bezkrytycznie ,ale jeśli ma wybór, powinien pytać, pytać i jeszcze raz pytać. Ja, budowlaniec, chodząc na różne prezentacje sprzedawców materiałów, potrafię zirytować prowadzącego swoją ciekawością, bo jest to również w moim interesie, by inwestorowi doradzać to, co mam sprawdzone "w działaniu" a nie to, co poleca sprzedawca w sklepie budowlanym, który nigdy nawet łopaty w ziemię nie wbił.
W marcu, kiedy zacząłem przemyśliwać o budowie domu i temacie ogrzewania, trafiłem na ofertę sprzedaży "wypasionej" pompy o "przebiegu" 3miesięcznym. Zadzwoniłem do właściciela, porozmawialiśmy i jak stwierdził " nie jest to takie jak miało być w temacie oszczędności" Owszem, może ktoś coś zawalił na etapie oszacowania, montażu itd ale lampka ostrzegawcza mi się zapaliła.
Nie chcę tu oczywiście nikogo zniechęcać do pomp, jesteśmy dorośli i każdy ma swój rozum, ale naprawdę warto pomyśleć i to długo, bo to inwestycja na lata.