Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gaz czy Ekogroch/pellet
#11
Znalazłem takie coś
Cytat:Istotnym czynnikiem, który będzie determinował możliwość zastosowania danego systemu grzewczego jest maksymalna wartość wskaźnika EP (energii pierwotnej), który określa roczne zapotrzebowanie na energię pierwotną przeznaczoną do celów ogrzewania, wentylacji oraz przygotowywania ciepłej wody użytkowej. Wartość bazowa może być powiększona o ilość energii zużywanej na potrzeby chłodzenia i oświetlenia budynku. Aktualnie obowiązują przepisy, które weszły w życie w roku 2014 i określają maksymalną wartość wskaźnika EP na poziomie 120 kWh/m2/rok. Kolejne zaostrzenia zaczną obowiązywać od 2017 roku, a maksymalna wartość wskaźnika EP będzie wynosiła 95 kWh/m2/rok .

Wskaźnik EP wynika z odpowiedniego przemnożenia energii końcowej EK, przez współczynniki nakładu nieodnawialnej energii pierwotnej (wi) dla każdego wykorzystanego nośnika energii (np. oleju opałowego, gazu, energii elektrycznej, energii odnawialnych itp.). Wartość tego współczynnika określa Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 27 lutego 2015 roku i tak dla gazu wi=1,1 natomiast dla energii elektrycznej wi=3,0.
Wychodzi na to że trzeba znać EK czyli ilosc energii zużywanej na Co i CWU, a ta nie może przekroczyć 85 KWh/m2 bo 85 x 1.1 daje 94.
Wspólczynnik nakładu wi 
Gaz 1.1
Węgiel 1.1
Biomasa 0.2
Energia elektryczna 3.0
Pompa ciepła zdaje się że 1.0 bo energia ma 3 a średni COP to tez 3 wiec 3:3 to 1

Jeśli to EP by było aż tak trudne do uzyskania to ani gazem ani węglem ogrzewać nie można. PC też nie wiadomo czy by sie zmieściła więc by można było grzać tylko biomasą.
Odpowiedz
#12
czytam ten watek i czegos nie rozumiem.

Czy to oznacza ze deklarujac ogrzewania domu gazem (ekologicznie) nie przepchnie sie kwitów pozwolenia na budowe, to jakas kpina jest chyba >?
Odpowiedz
#13
O ile Wartość energii potrzebnej na C.O. można w miarę wyliczyć na ciepłowlasciwe.pl (zależy przede wszystkim od metrażu budynku wysokości, grubości ścian, grubości izolacji, ilości okien itp) to ilość energii potrzebnej na podgrzanie C.W.U zależy od wielkości zbiornika i szybkości jej zużywania przez mieszkańców. Jest kilka zmiennych którymi zdolny projektant może manipulować. Wydaje mi że jak dobrze się przemyśli sprawę to w chwili obecnej jeszcze da radę wybudować się z gazem lub węglem, bo to tylko 10% więcej niż pompa ciepła.

@ wesolowski
Teorytycznie na etapie pozwolenia na budowę powinno to być weryfikowane, jednak w jakimś wątku na muratorze czytałem że nie wszystkie starostwa to weryfikują i może później się okazać że będą problemy z odbiorem, ale to na razie jest tylko teoria bo chyba nikt w takiej sytuacji jeszcze nie jest bo za mało czasu minęło od obowiązywania WT2017.
Odpowiedz
#14
Przy małym domu z np 5 osobami i kiepskim ociepleniem WT 2014 pewnie też by nie przeszło bo było 120 i jakby sie tak czepiać to na pewno nie jeden dom by nie przeszedł. Myśle że sie nie ma co bać, najlepiej z projektantem adaptującym tak wyliczyć EK żeby 84 nie przekroczyć.
Odpowiedz
#15
Mając do wyboru PC a ekogroszek to bym wziął ekogroszek. Pompy inwerterowe są drogie w zakupie jak i w ewentualnych naprawach. Zwykłe pompy ON OFF są proste w budowie, a nawet jak sie elektronika popsuje to można włączac sprężarke na ostro na jakby sie uprzeć, ale taki typ wystepuje w gruntowych, więc trzeba zainwestować w dolne źródło.
Co do -20 to pompy sobie z nim radzą bez problemu ale ta cena...
Pelletu bym nie brał pod uwagę bo drogi. Czystszy, popiołu nie ma ale drożej.
Gdybym nie miał gazu to bym brał eko, ale że mam to wole gaz to cenowo to na jedno wychodziSmile
Odpowiedz


#16
(02.03.2017, 18:10)deeropolskie napisał(a): Ja Ci powiem tak jak na dzień dzisiejszy planuję piec z zasobnikiem na ekogroszek najmniejsza moc dostępna w miarę markowy nie z marketu , ale jeszcze nie wykluczam żeby była opcja pelletu bo to nie jest zawsze możliwe, może nawet z miałem (ponoć najtaniej wychodzi) wszędzie podłogówka jakiś mieszacz i piec jak nagrzeję wodę w obiegu to będzie się w niem pewnie ledwo jarać - zasyp na 2 tyg. (mam nadzieje przy małych mrozach i dobrej konfiguracji nawiewu, podkładania i co tam jeszcze trzeba)  znajdę przecież te 15-30 min. na uzupełnienie opału wybranie popiołu, czyścić nie oszukujmy się ale co dzień nie trzeba. na 100% nie zamierzam montować pompy ciepła, żeby przy - 20 telepać się z zimna przy takiej kwocie na inwestycję i trzymać kciuki ,że nie będzie usterek..... piec też nie jest na wieki ale konstrukcja raczej prosta w stosunku do PC. Zanim mnie zjadą ekolodzy podpowiem że w nowoczesnych piecach z paleniskiem retortowym nie da się palić śmieci , butelek itp ponieważ w środku jest tylko małe palenisko jak palnik w kuchence gazowej. więc śmieci to by zaraz z niego pozlatywały i nici z palenia......  a przy odpowiednich warunkach spalania , czego w nowoczesnym piecu pilnuje tego elektronika nie wydziela sie wcale dużo dymu - prawie wcale...  (SMOG był zawsze tylko nie było urządzeń pomiarowych i ja w zasadzie mieszkam w miejscu gdzie zjawisko smogu nie występuję jak np w Krakowie....) może dlatego mam takie podejście.......     Szanuję zdanie osób o innym punkcie widzenia....

Może ja tobie napiszę moją opinię odnośnie pieca z podajnikiem. Posiadam piec z Pleszewa EKW-Raps 16 kw.Piec z podajnikiem firmy stalkot -podajnik rynnowy,samoczyszczący,sterownik Lider.Palę 6 rok więc mogę się wypowiedzieć co nie co na ten temat.Oczywiście posiadam zawory mieszające itd.Mieszkanie ocieplone 80m2.

Ogólnie nie do końca jestem zadowolony z tego pieca i samego podajnika.
Może kilka konkretów:

-posiadając takiego typu podajnik nie ma co liczyć na wypalanie do czysta węgla średniej klasy czyli na poziomie 600-700 zł za tonę nie wnikam w kaloryczność !
-spieki,spieki,spieki walka cały czas z tym ! ustawiasz i ustawiasz itd
-nie licz na to że będziesz zasypywał piec raz na 2 tyg i nie podejdziesz do nie go oczywiście popiół swoją drogą
-w takim domu jak Dom za 150tyś spalanie w okreśie zimowym w temperaturze od 0 w dół na zewnątrz myślę ,że na poziomie 20kg na dobę  to będzie lekko bazuję się na moim doświadczeniu i moich znajomych którzy mają takie piece,oczywiście nie jest to sprawdzone w konkretnie tym domu ale tak myślę i mogę się mylić
-uważaj na to co piszą inny bardzo wiele osób nie posiada takich piecy i informacje są wyssane z palca lub ktoś coś usłyszał
-więc to nie jest taki miód jak się myśli

W mojej rodzinie jedna osoba ma Piec z podajnikiem ale obrotowym nie będe się rozpisywał o tym . Ale ogólnie jest trochę lepiej ale znacznej różnicy nie ma.Wypisałem w sumie same minusy.
A z plusów to tak . Nie ma rozpalania co dziennie i trochę więcej czasu dla siebie i rodziny . I to tyle.

To jest zaznaczam moja opinia z moich doświadczeń. 

Więc jesli moja opinia tobie pomorze to fajnie .

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#17
deeropolskie zgadzam się z tobą, czy to gaz czy pellet, przynajmniej technologia sprawdzona, nieskomplikowana. A co do palenia śmieci, to nie rozwiązujemy w Polsce wszystkiego zakazami, tylko uczmy, szukajmy innych rozwiązań lepszych systemów odprowadzania śmieci z naszych posesji. Bo każdy psełdo ekolog, zaraz myśli że jak ktoś chce piec zamontować, to o niczym innym nie myśli tylko żeby swoje śmieci palić i niszczyć piec. Ogarnijcie się "Eco"ludzi którzy za wszelką cenę chcą nam wcisnąć PC, FV, solary i inne bardzo drogie i nie koniecznie ECO technologie. Lobby firm produkujących tą technologię (wiekszość z krajów tzw. Starej Unii) wywiera nacisk na parlament EU a ten nakazuje całej Europie aby kupowała ich produkty. Czy się z tym zgadzacie,czy też nie, to Polska i tak na węglu leży (tak wiem w Polszy prąd mamy z węgla) i jeżeli ktoś ma taką ochotę powinien mieć możliwość ogrzewania paliwem jakie mu odpowiada, a nie jakie unijny urzędnik nam nakarze.
Odpowiedz
#18
Też mieszkam w domu z piecem na ekogroszek z stalkotu. Dom nie ocieplony 150 M2 grzania. Spalanie od 12 do 20 kg. Przede wszystkim masz piec nie dobrany.
Pytania w sprawie tynków maszynowych http://www.forum.domza150tysiecy.pl/thread-338.html
Odpowiedz
#19
(02.03.2017, 15:33)wesolowski napisał(a): czytam ten watek i czegos nie rozumiem.

Czy to oznacza ze deklarujac ogrzewania domu gazem (ekologicznie) nie przepchnie sie kwitów pozwolenia na budowe, to jakas kpina jest chyba >?

no właśnie też mnie to zastanowiło ;/

Wróćmy do tematu wątku,
Nie chcę solarów, nie chcę rekuperacji ani pomp ciepła.
Rozważamy dwie opcje tak jak pisałam na początku.
Dziękuję za wasze opinie.

raxon - chcesz piec kondensacyjny ( czyli to taki co nie ma dużego zbiornika na ciepłą wodę? bo jestem niezorientowana niestety w rodzajach pieców gazowych)
Gdzie go postawisz/powiesisz? W kotłowni wg projektu? Co zrobisz z kominami? Nie budujesz ich?
co do strefy to my jesteśmy wielkopolska więc II.
No i nieszczęsne podłogowe, kolejny temat rzeka.
Chciałam wszędzie dać podłogowe, no to usłyszałam:
- w sypialniach nie, bo to niezdrowe, nie da się szybko regulować temperatury,
- długo się nagrzewa/ ale też długo stygnie - co z nagłymi wahaniami temperatury na zewnątrz?

- czy piec na gaz hałasuje? (Tesciowie mają od kilku lat i przy każdym włączeniu mocno go słyszę przez ścianę) skoro kotłownia przylega do pokoju dziecka w naszym przypadku, to czy nie będzie go za mocno słychać? sory jesli pytania wydają Wam się głupie, ale z wiedzą na ten temat startujemy od zera.
ŁukaszSchick - mówisz, że masz mieszkanie 60m kw. i gazem grzejesz, okej, ale na tych cholernych targach facet nas uświadamiał, że gaz okej, ale dla powierzchni do 80 m kw. a potem to już ekogroch/pellet
I w ogóle najlepsze
- czy spotkaliście się z opinią, że przy ogrzewaniu gazem jest inne (gorsze) odczuwanie ciepła niż grzejąc piecem na paliwo stałe?
Facet nam tak wciskał. Jako przykład podał, że np ustawiam w domu temp. 22 st. i przy gazie jest odczucie chłodu a przy paliwie stałym wydaje nam się, że jest cieplej niż te 22.
- druga dziwna rzecz, którą usłyszałam to , że jeśli zdecydujemy się na gaz to najlepiej wziąć ten własnie zbiornik tez na wodę, bo przy piecu dwufunkcyjnym (mam nadzieję, że nie mylę pojęć, ten co grzeje na bieżąco wodę) może być sytuacja, że biorę prysznic i nagle zaczyna mi lecieć zimna woda, bo mąż myje naczynia...
Jak to jest?
Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

deeropolskie- zdecydowaliśmy się na ten projekt, bo miałam takie podejście jak Ty i specjalnie szukaliśmy z kotłownią itd. Teraz już sama nie wiem.
Dziś dotarł do nas projekt, który był idealny pod nasze wymagania, a teraz okazuje się, że musimy zmienić dach przez MPZP (dwuspadowy), zastanawiamy się nad zmianą ogrzewania itd.
Odpowiedz
#20
Piec dwufunkcyjny z reguły jest przepływowy tzn grzeje wodę na bieżąco przez co jeżeli się kąpiesz a mąż zacznie myć naczynia możesz mieć zimną wodę dodatkowo chwilę musisz odczekać zanim będzie ciepła woda. Dlatego lepiej mieć zbiornik który będzie magazynował ciepłą wodę wtedy masz stabilna temperaturę wody i dostępną od zaraz. Pierwsze słyszę aby rodzaj paliwa miał wpływ na odczuwanie ciepła . Przedmiot oddający ciepło to już tak. To znaczy przy ogrzewaniu podłogowym odczuwa się że jest cieplej średnio o 2 stopnie tzn. Jeżeli ustawisz 18 to odczuwam 20 . Ogrzewanie podłogowe ma dużą bezwładność cieplną czyli stosunkowo długo się nagrzewa ale też bardzo długo oddaje ciepło nawet po wyłączeniu dlatego nie poleca się w sypialni. Do podłogowego ogrzewania lepiej gaz ponieważ jest bardziej wydajne przy niskich temperaturach w piecach na paliwo stałe najlepiej wykorzystać paliwo przy temp. ok 80 stopni a tego nie dasz w podłogowe musisz obniżyć temperaturę przez co w piecu pojawiają się nagary ponieważ paliwo nie jest w pełni spalone , chyba że masz bufor ok 500l wtedy masz gdzie magazynować energię uzyskaną z tego pieca. Minus taki że latem też musisz palić żeby mieć ciepła wodę w kranie , w rocznym rozliczeniu wychodzi drożej . Ja będę raczej robić piec gazowy kondensacyjny z buforem dodatkowo kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza. Płaszcz wodny wymaga skomplikowanej instalacji żeby to połączyć .
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
  
Menu