Na ścianach fundamentowych mierzyłem położenie konkretnych ścianek działowych i do tego odnosiłem się robiąc podejście.
O ile miejsce podejścia wyznaczysz bez problemu, to już umiejscowienie trójników lub kolan wydaje się proste tylko w teorii...
W praktyce wykopiesz rów, a po chwili okazuje się, że musisz wykopać drugi 30 cm dalej, bo się coś nie zgrywa...
To mnie wkurzało najbardziej...
W trakcie prac padło stwierdzenie, że może lepiej byłoby ułożyć na sucho instalację (bez uszczelek) i dopiero pod to kopać...
Ale pewnie to kiepski pomysł...
Nie pamiętam, jakiej grubości mam rury...
Nie mam też projektu pod ręką, żeby sprawdzić...
U producenta spytali tylko, czy to do domku, czy może potrzebna wzmacniana, jakby auta nad tym jeździły