Budowa domu za 150 tys
Adaptacja projektu - Wersja do druku

+- Budowa domu za 150 tys (http://www.forum.domza150tysiecy.pl)
+-- Dział: Forum budowlane (http://www.forum.domza150tysiecy.pl/forum-29.html)
+--- Dział: Forum ogólne (http://www.forum.domza150tysiecy.pl/forum-3.html)
+--- Wątek: Adaptacja projektu (/thread-628.html)

Strony: 1 2 3


Adaptacja projektu - sternik - 25.10.2017

Siemanko, napiszcie proszę czy miał ktoś z szanownych budujących problemy z adaptacją projektu? Nasz projektant stwierdził że projekt jest stworzony na tzw. "sztukę" i nic w nim nie ma. Według niego brakuje dużo ważnych rzeczy między innymi obciążenia dachu, schematy instalacji CO i jeszcze parę.


RE: Adaptacja projektu - tomi8547 - 25.10.2017

Z instalacjami prawda.Ogólnie dziwię się,że jesteś dopiero drugą osobą,która ma problemy z projektem.


RE: Adaptacja projektu - sternik - 25.10.2017

Może dużo osób miało problemy z adaptacją, ale o tym nie wspomniały.


RE: Adaptacja projektu - Darek 1988 - 25.10.2017

Chyba chce zarobić. Ja nie miałem żadnych problemów.


RE: Adaptacja projektu - sierzant - 25.10.2017

Ja miałem.


RE: Adaptacja projektu - Darek 1988 - 25.10.2017

Można dowiedzieć się jakie?


RE: Adaptacja projektu - tarkins - 25.10.2017

Mi tez projektakt mowil ze projekt jest bardzo ubogi.

Ale przeciez schematy instalacji sa niepotrzebne bo kazdy i tak moze to zrobic wedlug wlasnego uznania

Pozwolenie w urzedzie przeszlo u mnie bez problemu


RE: Adaptacja projektu - sierzant - 25.10.2017

Przede wszystkim konstrukcja dachu.Nie mógł pojąć ze nie ma w nim żadnych obliczeń obciążenia dachu.
Potem brak instalacji grzewczej. Nie było do czego podłączyć pieca gazowego.Tylko od pani od elektryki
nie usłyszałem złego słowa o projekcie. Reszta narzekała ze bardzo ogólny "taki do pozwolenia" a nie do budowania.
A że kolega architekt, a jego rodzice konstruktorzy , trochę podrobili ,uzupełnili i poszło. Tłumaczył mi żę to on przejmuje
odpowiedzialność za projekt i takiej bidy nie wypuści.

Ale przeciez schematy instalacji sa niepotrzebne bo kazdy i tak moze to zrobic wedlug wlasnego uznania
Tak myslisz, to zycze powodzenia przy odbiorze budynku.


RE: Adaptacja projektu - tarkins - 25.10.2017

(25.10.2017, 22:14)sierzant napisał(a): Przede wszystkim konstrukcja dachu.Nie mógł pojąć ze nie ma w nim żadnych obliczeń obciążenia dachu.
Potem brak instalacji grzewczej. Nie było do czego podłączyć pieca gazowego.Tylko od pani od elektryki
nie usłyszałem złego słowa o projekcie. Reszta narzekała ze bardzo ogólny "taki do pozwolenia" a nie do budowania.
A że kolega architekt, a jego rodzice konstruktorzy , trochę podrobili ,uzupełnili i poszło. Tłumaczył mi żę to on przejmuje
odpowiedzialność za projekt i takiej bidy nie wypuści.

Ale przeciez schematy instalacji sa niepotrzebne bo kazdy i tak moze to zrobic wedlug wlasnego uznania
Tak myslisz, to zycze powodzenia przy odbiorze budynku.

Ja jestem w trakcie odbiorow

Teraz nikt nie przychodzi na fizyczny odbior budynku jednorodzinnego

(25.10.2017, 22:22)tarkins napisał(a): Tak myslisz, to zycze powodzenia przy odbiorze budynku.

A ty zrobiles dokladnie kazda gniazdo elektryczne jak w projekcie masz?? Big Grin

Jak w projekcie lukasza z samego poczatku mam blad i nie mam zadnej instalacji elektrycznej w lazience.  tzn co mam tam nic nie robic bo w projekcie nie ma?


RE: Adaptacja projektu - m4yflower - 25.10.2017

Za konstrukcję dachu w tym projekcie odpowiada zakład produkujący wiązary,tam robi się projekt,obliczenia i na to jest certyfikat więc trochę nie rozumiem spiny architektów.Jeśli chodzi o instalacje to przecież kierownik budowy może "przyklepać" wszelkie zmiany gdyż nie są to zmiany istotne.Projekt może i jest ogólny i ubogi na papierze ale posiada bogatą dokumentację video czym nie może się poszczycić żaden inny projekt na rynku Smile


  
Menu