Dzień. 7 - Suchy beton (chudziak) pod ławy fundamentowe 10.01.2017 - Wersja do druku +- Budowa domu za 150 tys (http://www.forum.domza150tysiecy.pl) +-- Dział: Forum budowlane (http://www.forum.domza150tysiecy.pl/forum-29.html) +--- Dział: Realizacje firmy domza150tysiecy.pl (http://www.forum.domza150tysiecy.pl/forum-32.html) +---- Dział: Budowa domu wg. projektu domza150tysiecy.pl Lustrzane odbicie Myślibórz al.Jabłonkowa (http://www.forum.domza150tysiecy.pl/forum-43.html) +---- Wątek: Dzień. 7 - Suchy beton (chudziak) pod ławy fundamentowe 10.01.2017 (/thread-249.html) |
Dzień. 7 - Suchy beton (chudziak) pod ławy fundamentowe 10.01.2017 - Łukasz - 10.01.2017
Witam.
Dzisiaj z rana potwierdziłem zamówienie do betoniarni, i po chwili miałem telefon, że się ładują i lecą na Myślibórz. Zamówiłem 2,5m3 suchego klasy B20 z dodatkami przyspieszającymi wiązanie oraz wytracanie wilgoci, z uwagi na temperaturę, która oscylowała w okolicach 1-2*C W oczekiwaniu na beton, podnieśliśmy folie, która spełniła swoje zadanie. Nie było co prawda opadów, gdyż folia na wierzchu była nietknięta. Beton wysypany na plandece, aby w razie potrzeby wykorzystać go w całości bez zbędnych kawałków ziemi, piasku czy gliny. Wyliczenia okazały się poprawne, i pozostało jakieś 3 taczki chudziaka, który został rozsypany by nie pozostała kupka w jednym miejscu, której po stwardnieniu byśmy już nie rozbili tak łatwo. Po odsunięciu ziemi folia została wywinięta na zewnątrz i przygnieciona aby nie przeszkadzała w pracach. Nie ściągałem całej foli, z uwagi na to, że na fajrant ponownie została przytwierdzona do szalunków, aby jeszcze dzisiejsza noc i oczekiwanie na jutrzejszy beton było to zabezpieczone przed ewentualnymi opadami deszczu i śniegu. Beton ułożony na suchym podłożu. Po przygotowaniu przymiaru, zaczęliśmy wrzucać mieszankę do wykopu, po czym została ubita naprędce wykonaną "babą" z dostępnych pod ręką materiałów, i następnie sukcesywnie całość była zagęszczona i w miarę potrzeb gdzieniegdzie podsypane, aby powierzchnia była wszędzie na taką samą wysokość, czyli 30cm na gotowca. Po wrzuceniu całości pod ławy i wyrównaniu powierzchni pozostałą część przewieźliśmy w miejsce stóp kominowych i procedura byłą dokładnie taka sama, czyli ubicie, wyrównanie i wywalenie nadmiaru. Jeśli chudziaka mam w pobliżu wykopu to na miarę możliwości przerzucam go łopatą. W dalsze miejsca przewożę go taczką. Przy zmarzniętej ziemi mogłem dojeżdżać bardzo blisko krawędzi deski, bez większych obaw, że coś się obsunie. Jeśli jednak wykonywane [prace są w temperaturach normalnych nie można sobie na to niestety pozwolić, i należy albo mocno uważać i kontrolować sytuację, albo wystarczy zrobić sobie z kawałka dechy rozpórkę , którą wciskamy na szerokość wykopu po czym dokładnie w to miejsce podjeżdżamy taczką. Mamy wtedy pewność, że nic się nie rozwali i nie przestawi. Jeśli jednak z jakiegoś powodu uszkodzimy krawędź szalunku, to naprawa czy poprawka niestety zajmie chwilę czasu, i niestety nie ograniczy się do wciśnięcia dechy na miejsce. Musimy dany odcinek zdemontowawszy, łącznie z palikami, po czym wybrać ziemie tyle ile potrzeba i paliki bijemy w nowe miejsca. Na koniec po wyrównaniu stóp kominowych ponownie folię, która tym razem przytwierdziłem tackerem, również z drugiej strony. Folia w dniu jutrzejszym będzie trwale usunięta przed wrzuceniem do wykopów zbrojenia, i wyrównany beton nie będzie niczym przykryty. Plan na jutro to z samego rana przetransportowanie gotowych zbrojeń, powiązanie ich w wykopie i przyspawanie bednarek. Do związania 4 narożniki i 4 połączenia, co daje w sumie ok 70 wiązań. No i czekamy na beton. Do jutra RE: Dzień. 7 - Suchy beton (chudziak) pod ławy fundamentowe 10.01.2017 - tad45 - 15.01.2017 Witam.W jakim celu daje się chudziak pod ławy.Czy to zależy od podłoża?No bo jeżeli chodzi o wsiąkanie zaczynu w ziemię to wydaje mi się że można by było wyłożyć wykop folją. |